Każda posiadaczka cery tłustej powinna wiedzieć, że fundamentem pielęgnacji tego typu skóry jest oczyszczanie. Nie mam tu na myśli stosowania raz w tygodniu maseczek oczyszczających, a codzienne oczyszczanie – rano i wieczorem. Jeśli chcesz poznać japońską metodę oczyszczania krok po kroku – zapisz się do newslettera [klik] ?
Tym razem pod lupę weźmiemy głęboko oczyszczający żel do mycia skóry tłustej i problematycznej od EO Laboratorie. Na początek przyjrzyjmy się jego substancjom, z jakich został skomponowany:
Skład INCI
Przy analizie składu danego kosmetyku musimy pamiętać, że kolejność wymienionych substancji nie jest przypadkowa – im dalej wymieniony składnik, tym jest go mniej.
Aqua – woda, jest podstawową bazą kosmetyku, pełni funkcję rozpuszczalnika substancji aktywnych
Organic Iris Extract (organiczny ekstrakt irysa) – zatrzymuje procesy starzenia się skóry, reguluje łojotok, tonizuje, przywraca skórze blask. Ponadto niweluje niepożądane zapachy w kosmetyku
Mentha Piperita Extract (ekstrakt mięty) – posiada właściwości antyseptyczne, doskonale odświeża i zapewnia uczucie orzeźwienia.
Cocamidopropyl Betaine – Kokamidopropylobetaina tworzy mieszane micele. Oznacza to, że łącząc się z cząsteczkami brudu na twarzy będzie rozpuszczała te lipofilowe cząsteczki i dzięki temu oczyszcza skórę
Calluna Vulgaris Extract (ekstrakt wrzosu) – działa antybakteryjnie, ściągająco i oczyszczająco. Przeciwdziała stanom zapalnym, łagodzi podrażnienia. Opóźnia procesy starzenia. Matuje skórę, zwęża pory i reguluje pracę gruczołów łojowych
Decyl Glucoside – glukozyd decylowy, niejonowa, bardzo łagodna substancja, która jest solubilizatorem, czyli zapewnia skuteczne rozpuszczenie w środowisku wodnym substancji nierozpuszczalnych w wodzie
Glycerin – gliceryna jest humektantem – pełni rolę nawilżającą
Xanthan Gum – zagęstnik
Citrus Bergamia Essential Oil (olej z pomarańczy bergamotki) – jest daleko w składzie, więc pełni jedynie rolę kompozycyjną
Perfume – kompozycja zapachowa, maskuje niepożądane zapachy innych składników
Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Sorbic Acid – sól kwasu benzoesowego, sól sodowa kwasu sorbowego, kwas sorbowy pełnią role konserwantów, uniemożliwiają rozwój i przetrwanie mikroorganizmów
Działanie
Deklaracja marketingowa brzmi:
„Żel do mycia twarzy – głębokie oczyszczenie – dla problematycznej i tłustej skóry – zawiera ponad 99 % składników pochodzenia roślinnego. Wchodzące w jego skład: organiczny ekstrakt irysa, ekstrakt mięty, ekstrakt wrzosu, olej z pomarańczy bergamotki – działają przeciwzapalnie, łagodzą podrażnienia, oczyszczają pory, działają przeciwtrądzikowo, odkażająco i łagodząco na tłustą skórę skłonną do wyprysków i podrażnień. Produkt nie zawiera parabenów i silikonów.”
Osoby ze skórą tłustą używające emulsji do mycia twarzy mogą odnieść wrażenie niedokładnego umycia. W przypadku takiej cery lepiej sprawdzają się żele, które – tak jak ten – dają uczucie bardzo dokładnego oczyszczenia twarzy. W tym kosmetyku doświadczyłam również wrażenia orzeźwienia – co dzieje się za sprawą ekstraktu z mięty pieprzowej. Tym, co od razu zwróciło moją uwagę była konsystencja żelu. Była bardzo wilgotna i dosyć kleista. To przekłada się na dwie cechy: kosmetyk zmywa się dość mozolnie, ale jednocześnie jest naprawdę bardzo wydajny – wystarczy minimalna ilość, by umyć całą twarz. Zapach kosmetyku jest delikatny, raczej neutralny. Po myciu, skóra jest gładka i odświeżona. Co ważne, żel prawidłowo oczyszcza, a przy tym nie zapycha ani nie wysusza, ale – jak na kosmetyk przeznaczony do skóry tłustej – raczej słabo matuje. Tym, co mnie bardzo rozczarowało, było opakowanie. Mimo, że cieszy oko zdjęciem pięknego irysa, ma tragiczne zamknięcie. Bardzo ciężko otworzyć tubę, nie łamiąc paznokci. Nie była to raczej jednorazowa wada fabryczna, bo inne dziewczyny także wspominały ten mankament.
Podsumowując: deklaracja marketingowa została spełniona, żel ma dobry skład i co najważniejsze – dobrze oczyszcza, zachowując przy tym łagodność. Doskonale się sprawdza także do używania z myjką soniczną. Podczas stosowania kosmetyku nie zauważyłam na sobie żadnych przykrych skutków ubocznych, wręcz przeciwnie – skóra na twarzy była odświeżona i zadbana.
Ps. Zamiast siłować się z otwarciem, warto pomóc sobie jakimś materiałem, który mamy pod ręką – np. ręcznikiem – bądź silnym mężczyzną ?
W skrócie….
Zalety ?
– wydajny
– nie wysusza
– uczucie odświeżenia
– nie zapycha
– dobry skład
– przyzwoita cena
– delikatny zapach
Wady ☹
– fatalne zamknięcie
– słabo matuje
– dosyć ciężko zmyć, potrzeba sporej ilości wody