utworzone przez Aleksandra Hutna | sie 20, 2018 | Aktualności, Przepisy, Skarbnica roślin
Dziurawiec (lub ziele świętojańskie) jest niezwykłą rośliną, cenioną od wieków. Kryje w sobie wiele sekretów, jednym z nich jest to, że mimo swojego żółtego koloru, gdy rozgnieciemy płatki, wydaje z siebie czerwony barwnik. Po tym można go rozpoznać podczas zbiorów na łące 🙂 Chcesz dowiedzieć się więcej na temat tej rośliny?
Serdecznie zapraszam do przeczytania mojego artykułu na temat właściwości dziurawca w pielęgnacji zdrowia i urody: Dary Natury: Dziurawiec pełen tajemnic
Napar z dziurawca
Składniki:
- 1 łyżka kwiatów dziurawca
- 1 szklanka wrzątku
Wykonanie: Zioła zalać wrzątkiem i odstawić na 15-20 minut do zaparzenia.
Nalewka
Składniki:
- ok. 100 g świeżych kwiatów
- 200 ml wody
- 0,5 l spirytusu
- Wyparzony słoik
Wykonanie: Kwiaty włożyć do wcześniej wyparzonego słoika. Zalać wodą i spirytusem. Odstawić na 2 tygodnie, od czasu do czasu potrząsać słojem. Po tym czasie odcedzić i przelać do szklanych butelek. Przechowywać w ciemnym miejscu.
Macerat z dziurawca
Składniki:
- olej (słonecznikowy, rzepakowy, lniany, oliwa z oliwek)
- garść kwiatów dziurawca
- wyparzony słoik z zakrętką
Wykonanie: Dziurawca włóż do uprzednio wyparzonego słoika, zalej olejem tak, aby całość była nim pokryta – w przeciwnym wypadku wystające części roślin zaczną pleśnieć. Słoik zakręć, aby nie było dostępu powietrza i postaw z dala od słońca, codziennie potrząsaj słoiczkiem. Macerat będzie gotowy na za min 2 tygodnie. Po tym czasie odcedź i przelej do ciemnej butelki, trzymaj w szafce lub lodówce.
Chcesz przygotować przepis z innych ziół? Poznaj uniwersalny przepis: Jak przygotowywać swój własny macerat?
Płukanka z dziurawca
Składniki:
- 1 łyżka kwiatów z dziurawca
- ok. 300 ml wrzątku
Wykonanie: Przyrządzamy napar, a następnie płuczemy nim włosy. Nie spłukujemy naparu.
Uwaga! Na jasnych włosach może powodować miedziane refleksy!
Tonik z dziurawca
Świetnie nadaje się dla cery tłustej i problematycznej, a także dojrzałej. Nie zaleca się dziurawca posiadaczkom skóry wrażliwej i naczynkowej, ponieważ roślina rozszerza naczynia krwionośne.
Składniki:
Wykonanie: Kwiaty zalać wrzątkiem i odstawić do zaparzenia pod przykryciem na ok. 20 minut. Po ostygnięciu dodać opcjonalne dodatki i przelać do buteleczki. Przechowywać w lodówce ok. tygodnia. Ze względu na to, że kosmetyki są w 100% naturalne, nie zawierają konserwantów, ich termin przydatności jest krótki. Dlatego polecam robić małe ilości kosmetyków i obserwować ich wygląd i zapach. Ja zazwyczaj robię toniki w buteleczce 100ml
Chcesz naturalnie zadbać o swoją cerę, ale nie znalazłaś przepisu dla siebie? Sprawdź: Maseczki dla wszystkich typów skóry
A Wy jak wykorzystujecie ten niezwykły kwiat? Podzielcie się inspiracją w komentarzach!
_____________________________________________________________________________________________________________________________
Może zainteresuje Cię także:
utworzone przez Aleksandra Hutna | sie 14, 2018 | Aktualności, Recenzje
Zmywanie makijażu często może zmywać sen z powiek. Ale jest to niezwykle istotny element codziennej pielęgnacji twarzy. To zadanie mogą ułatwić nam mleczka i płyny micelarne – wypróbowałam jeden od Vianka. Jak wypadł? Przekonajcie się sami i przeczytajcie do końca recenzję
Nie jestem fanką produktów “dla każdego typu cery”, bo uważam, że każda skóra – w zależności od rodzaju – potrzebuje innej pielęgnacji, stworzonej z produktów najlepiej na nią działających. Ten płyn jednak mnie zaskoczył i nieco zmienił moje zdanie 😉 Ale od początku… weźmy pod lupę składniki.
Skład INCI
Przy analizie składu danego kosmetyku musimy pamiętać, że kolejność wymienionych substancji nie jest przypadkowa – im wyższa pozycja w składzie, tym więcej składnika wykorzystano w danym kosmetyku.
- AQUA – WODA – baza kosmetyku, rozpuszczalnik substancji aktywnych.
- DECYL GLUCOSIDE – GLUKOZYD DECYLOWY – jest łagodną substancją myjącą, może być wykorzystywany jako emulgator, czyli substancja łącząca fazy: olejową i wodną. Nie ma właściwości drażniących, uważany jest za jeden z najłagodniejszych środków powierzchniowo czynnych, często wykorzystywany w kosmetykach dla dzieci.
- GLYCERIN – GLICERYNA – hydrofilowa i higroskopijna substancja, humektant nawilżający bezpośrednio. Dzięki niej substancje aktywne mogą przeniknąć w głąb skóry. Łagodzi podrażnienia, przyspiesza regenerację uszkodzonej skóry, zmiękcza naskórek, likwidując zrogowacenia.
- CALENDULA OFFICINALIS FLOWER EXTRACT – WYCIĄG Z KWIATÓW NAGIETKA LEKARSKIEGO – jest substancją aktywną, ma działanie przeciwzapalne, ściągające, nawilżające, a także przyspiesza regenerację naskórka.
- PROPANEDIOL – GLIKOL PROPYLENOWY – jest to glikol roślinny (alternatywa dla tych syntetycznych), surowiec pozyskany z glukozy. Często używany jako baza do toników. Rozpuszcza kwasy i ekstrakty roślinne, silnie nawilża, jest bezpiecznym dla skóry konserwantem.
- PANTHENOL – PANTENOL – koi, łagodzi podrażnienia, przyspiesza gojenie, nawilża.
- PRUNUS ARMENIACA KERNEL OIL – OLEJ Z PESTEK MORELI – emolient tłusty, tworzy na powierzchni warstwę okluzyjną (film), która zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni. Zmiękcza i wygładza.
- HIPPOPHAE RHAMNOIDES OIL – OLEJ ROKITNIKOWY – zawiera karotenoidy, które zapewniają właściwości regeneracyjne, przeciwzmarszczkowe oraz antyoksydacyjne, chronią przed promieniowaniem, poprawiają koloryt. Kwas omega-7 odpowiada za regenerację i gojenie się, a flawonoidy mają pozytywny wpływ na naczynka krwionośne.
- LECITHIN – LECYTYNA – naturalny, wegetariański emulgator oraz zagęstnik. Odżywia, zmiękcza, ułatwia wchłanianie substancji aktywnych.
- CITRIC ACID – KWAS CYTRYNOWY – kwas z grupy AHA, rozpuszczalny w wodzie. Działa złuszczająco, rozjaśniająco. Zwiększa stabilność i trwałość kosmetyku, reguluje pH.
- PHYTIC ACID – KWAS FITOWY – otrzymywany z roślin, reguluje pH, konserwuje, silnie rozjaśnia. Jest silnym antyoksydantem.
- COCAMIDOPROPYL BETAINE – KOKAMIDOPROPYLOBETAINA – łagodna substancja myjąca, odpowiada za właściwości pieniące, poprawia konsystencję kosmetyku. Jest bezpieczna w produktach, które się spłukuje. Przeprowadzone testy bezpieczeństwa nie są wystarczające, aby stwierdzić, że nie powoduje ona podrażnień w produktach niespłukiwanych.
- BENZYL ALCOHOL – ALKOHOL BENZYLOWY – jest alkoholem aromatycznym, imitującym zapach jaśminu. Stosowany również jako substancja konserwująca. Jest na liście potencjalnych alergenów – jako konserwant jest dozwolony do stosowania w kosmetykach w ograniczonym stężeniu. Jego maksymalne stężenie wynosi 1%. Jeśli został użyty jako składnik kompozycji zapachowej i jego stężenie przekracza 0,001 % w produkcie niespłukiwanym (i 0,01 % w produkcie spłukiwanym) musi być także uwzględniony w składzie INCI.
- PARFUM – ZAPACH – maskuje niepożądane zapachy w kosmetyku.
- DEHYDROACETIC ACID – KWAS DEHYDROOCTOWY – jest to konserwant dopuszczony do stosowania w kosmetykach naturalnych. Ma działanie przeciwbakteryjne, przeciwgrzybicze.
- BENZYL SALICYLATE – SALICYLAN BENZYLU – składnik kompozycji zapachowej, tak jak w przypadku alkoholu benzylowego, jeśli jego stężenie przekracza 0,001 % w produkcie niespłukiwanym (i 0,01 % w produkcie spłukiwanym) musi być uwzględniony w składzie INCI. Znajduje się na liście potencjalnych alergenów.
- HEXYL CINNAMAL – ALDEHYD HEKSYLOCYNAMONOWY – składnik kompozycji zapachowej, imituje zapach jaśminu. Jeśli jego stężenie przekracza 0,001 % w produkcie niespłukiwanym (i 0,01 % w produkcie spłukiwanym) musi być uwzględniony w składzie INCI. Znajduje się na liście potencjalnych alergenów.
- LILIAL – składnik kompozycji zapachowej, nadaje zapach lilii. Jeśli jego stężenie przekracza 0,001 % w produkcie niespłukiwanym (i 0,01 % w produkcie spłukiwanym) musi być uwzględniony w składzie INCI. Znajduje się na liście potencjalnych alergenów.
- COUMARIN – KUMARYNA – składnik kompozycji zapachowej, ma przyjemny zapach wysuszonej trawy. Jeśli jego stężenie przekracza 0,001 % w produkcie niespłukiwanym (i 0,01 % w produkcie spłukiwanym) musi być uwzględniony w składzie INCI. Znajduje się na liście potencjalnych alergenów.
Cuda Vianki, czyli recenzji sedno
Vianek o swoim produkcie pisze:
“Delikatny preparat łączy w sobie funkcje płynu micelarnego, skutecznie usuwającego makijaż oraz toniku o działaniu nawilżającym i kojącym. Przeznaczony do każdego rodzaju skóry. Dzięki zawartości oleju rokitnikowego, oleju z pestek moreli i lecytyny sojowej, odżywia i pozostawia ochronną warstwę, która zapobiega przesuszeniu skóry. Ekstrakt z nagietka i panthenol łagodzą podrażnienia i przywracają komfort skórze po demakijażu.”
Znajoma podszepnęła mi słówko na temat “pomarańczowej linii odżywczej” od Vianka. Znudziła mi się już rękawica do demakijażu, więc skusiłam się na płyn do demakijażu. A że w gratisie jest jeszcze tonik – tym lepiej 😉
Gdy tylko wzięłam do ręki buteleczkę, ujęła mnie jej szata graficzna. Jak większość kobiet, uwielbiam kwiaty i wszelkie motywy roślinne, więc kosmetyk w pięknym opakowaniu za każdym razem cieszy oko. Po otworzeniu wieczka, poczułam piękną woń, więc do wypróbowania nic więcej nie musiało mnie już przekonywać.
Co tu dużo mówić…
Deklaracja marketingowa moim zdaniem została całkowicie spełniona. Nic dodać, nic ująć – produkt świetnie zmywa makijaż, bez nadmiernego “szorowania” 😉 Nie pozostawia żadnej warstwy, nie wysusza, nie podrażnia. Skóra po demakijażu jest gładka i odżywiona. Płyn naprawdę pięknie pachnie – do worka z zaletami nie można niestety tego wrzucić, ale o tym jeszcze później…
Skład kosmetyku jest naprawdę w porządku. Na górze INCI są – a więc mają i największy udział – substancje naturalne i aktywne, jak np. wyciąg z nagietka, oleje: rokitnikowy i z pestek moreli. Zastosowano także roślinne zamienniki dla popularnych substancji chemicznych. Niestety gorzej ma się kompozycja zapachowa. Są tam substancje chemiczne i to właśnie nim niestety zawdzięczamy ten przyjemny aromat. Co więcej, są to substancje, które są na liście potencjalnych alergenów, więc istnieje ryzyko wystąpienia reakcji uczuleniowej. Alergicy muszą szczególnie mieć się na baczności!
Mimo wszystko, biorąc pod uwagę skład i działanie kosmetyku, jestem w stanie przełknąć to lekkie rozczarowanie, tym bardziej, że do niczego innego nie można się przyczepić.
Zalety
- dobry skład, substancje aktywne, naturalne alternatywy syntetyków
- łatwo usuwa makijaż
- oczyszcza i odżywia skórę
- przystępna cena
- piękne opakowanie 😉
Wady
- kompozycja zapachowa nie jest w 100% naturalna
- może uczulać
A Wy jakie macie doświadczenia z tym, albo innymi produktami od Vianka?
Stań się inspiracją! Daj znać w komentarzach lub na facebookowym fanpage’u, jeśli jest kosmetyk wart przetestowania i zrecenzowania 🙂
_____________________________________________________________________________________________________________________________
Chcesz poznać sztukę JAPOŃSKIEGO OCZYSZCZANIA TWARZY krok po kroku?
Zapisz się do Newslettera: KLIK
_____________________________________________________________________________________________________________________________
Zobacz także inne recenzje:
SZAŁWIA KREM OD BUÑA COSMETICS
EO LABORATORIE żel do mycia skóry tłustej i problematycznej [RECENZJA]
utworzone przez Aleksandra Hutna | sie 6, 2018 | Aktualności, Przepisy, Skarbnica roślin
Gorąco zachęcam do przeczytania mojego artykułu o właściwościach mięty, który znajdziecie TUTAJ: ” Dary natury: Poczuj miętę! ” 🙂
A poniżej kilka przepisów z wykorzystaniem gwoździa programu – MIĘTY!
Składniki:
- 1 łyżka suszonej mięty
- 1 łyżeczka miodu
- sok z cytryny bądź ocet jabłkowy
Przygotowanie: Zalej susz wrzątkiem i odstaw do zaparzenia. Po ostygnięciu dodaj pozostałe składniki i dokładnie wymieszaj. Przelej do buteleczki i przechowuj w lodówce do ok. tygodnia.
Ze względu na to, że wykonane w domu naturalne kosmetyki nie zawierają szkodliwych substancji konserwujących, mają zazwyczaj krótką datę ważności. Przygotuj zatem niewielką ilość – ja najczęściej przyrządzam tonik do 100ml 🙂
Składniki:
- olej (słonecznikowy, rzepakowy, lniany, oliwa z oliwek)
- garść liści mięty
- wyparzony słoik z zakrętką
Przygotowanie: Miętę włóż do uprzednio wyparzonego słoika, zalej olejem tak, aby całość była nim pokryta w przeciwnym wypadku wystające części roślin zaczną pleśnieć. Słoik zakręć, aby nie było dostępu powietrza i postaw z dala od słońca, codziennie potrząsaj słoiczkiem. Macerat będzie gotowy na za min 2 tygodnie. Po tym czasie odcedź i przelej do ciemnej butelki, trzymaj w szafce lub lodówce.
Jak przygotowywać swój własny macerat?
Płukankę wykonujemy zalewając suszoną miętę wrzątkiem w proporcjach 1 łyżeczka suszu na 1 filiżankę. Przyrządź tyle płukanki, ile potrzebujesz – zależy to od długości włosów. Dla lepszego efektu możesz dodać kilka kropel olejku herbacianego.
! Uwaga: odradzam blondynkom stosowanie płukanki, ponieważ może zostawić na włosach zielonkawy kolor lub je lekko przyciemnić.
Składniki:
- ok. 15 listków mięty
- 1 łyżka jogurtu naturalnego
- sok z cytryny
Przygotowanie: Listki mięty rozgnieć w moździerzu bądź drobno posiekaj. Wszystkie składniki połącz ze sobą i dokładnie wymieszaj. Nałóż na twarz i pozostaw na ok. 15 minut, a następnie zmyj.
# dla cery problematycznej
Składniki:
- ok. 10 listków mięty
- ½ ogórka
- sok z cytryny
- ½ jabłka
Przygotowanie: Miętę, jabłko i ogórek dokładnie umyj pod wodą i posiekaj. Wszystko zblenduj i nałóż na twarz na ok. 20 min. Zmyj wodą.
-
Płyn do płukania jamy ustnej na nieświeży oddech
Składniki:
- ok. 5 listków mięty
- kilka kropel olejku miętowego
- natka pietruszki
- 1 łyżeczka cynamonu
- 10 goździków
- 1 szklanka wody
Przygotowanie: Wlej wodę do garnka i dodaj olejek miętowy, cynamon i goździki, podgrzej do wrzenia. W tym czasie posiekaj miętę i pietruszkę i dodaj do garnka. Gotuj wszystko ok. 5 minut,a następnie odcedź. Pozostaw do ostygnięcia, później przelej do buteleczki. Przechowuj w lodówce.
Składniki:
- liście mięty
- 1l wody
- 1 szklanka ksylitolu
Przygotowanie: Liście umyj i osusz. Zrób zalewę: wodę z ksylitolem gotuj ok. 5 minut. Zalej liście mięty. Syrop będzie gotowy za 48h ( w międzyczasie mieszaj). Na koniec odcedź i przechowuj w chłodnym miejscu.
Dajcie znać jeśli wykorzystacie któryś z przepisów. A może chcecie się podzielić swoim? 😉
utworzone przez Aleksandra Hutna | gru 12, 2017 | Wydarzenia
W weekend 25-26 listopada warszawski Dom Towarowy Bracia Jabłkowscy wypełnił się nie tylko kolorami i przepięknym zapachem naturalnych produktów, ale także mnóstwem miłośników stylu eko. Po raz trzeci odbyły się targi kosmetyków naturalnych. Uczestnicy mieli szansę skorzystać z oferty ponad 100 polskich i zagranicznych marek – od małych rodzinnych manufaktur po dystrybutorów z wieloletnim doświadczeniem. Ponadto, zainteresowani mogli wziąć udział w otwartych wykładach i warsztatach. Dodatkową atrakcją była możliwość otrzymania od profesjonalistek wyszukanej fryzury czy makijażu, wykonanego naturalnymi kosmetykami. A nasze kubki smakowe mogły delektować się pysznościami ze stoisk z jedzeniem vege.
Wszystko to w atmosferze życzliwości i uśmiechu. To miejsce, ci ludzie i ich pasja napełniły inspiracją i nas – twórczynie Natury pod lupą.
Co najbardziej nas urzekło?Z pewnością pozytywna energia, płynąca zewsząd – zainteresowani dzielili się swoimi opiniami, a wystawcy chętnie opowiadali o swoich produktach i procesie ich powstawania. W ich oczach błyszczało zamiłowanie do natury i korzystania z jej darów w codziennym życiu. A my dzięki ich entuzjazmowi i zaangażowaniu możemy na własnej skórze poczuć dobro płynące wprost z przyrody.
A Wam co podobało się najbardziej?
Z niecierpliwością czekamy na kolejną – wiosenną edycję targów Ekocuda.
Nie może Was tam zabraknąć!
– Żyjemy szybko, ale zależy nam, by żyć zdrowo. Dlatego szukamy informacji, co nam sprzyja, pomaga, a co szkodzi. Ci, dla których zdrowe jedzenie oraz aktywność sportowa są już wpisane w codzienne rytuały dbania o siebie, idą dalej – wybierają produkty naturalne, by pielęgnować skórę tym, co najlepsze: produktami inspirowanymi naturą
– mówi Zuzanna Mierzejewska, właścicielka marki Ekocuda.
utworzone przez Aleksandra Hutna | gru 4, 2017 | Wydarzenia
Moda w oryginalnym wydaniu – HUSH WARSAW
W weekend rozpoczynający grudzień mieliśmy okazję podziwiać prace projektantów modowych, którzy zebrali się pod dachem Stadionu Narodowego w Warszawie w ramach drugiej edycji targów HUSH WARSAW „Winter Boogie”. Na wejściu nasze oczy napotkały niepowtarzalne ubrania i dodatki: od zabawnych, kolorowych skarpetek po szykowne futra i biżuterię.
(więcej…)