Mikro fibra vs makijaż, czyli o rękawiczce do demakijażu
Demakijaż często jest tym nielubianym przez nas momentem dnia. Kiedy zmęczone po szkole czy pracy – jedyne, czego pragniemy to w końcu zrelaksować się w wygodnym łóżku. Kto by pamiętał o jakimś niezmytym tuszu czy podkładzie ? Otóż błąd! Oczyszczanie skóry (w tym nieszczęsny demakijaż) jest podstawą w utrzymaniu cery w dobrej kondycji.
Natknąwszy się na rękawiczkę do demakijażu, od razu pomyślałam, że może być to materiał na recenzję. A więc i jest!
Charakterystyka
Rękawice do demakijażu wykonane są z mikro fibry, producenci zapewniają, że są one hipoalergiczne i odpowiednie do każdego rodzaju cery. Istotą tego wynalazku jest zmywanie makijażu poprzez użycie jedynie wody. W tym celu moczy się w wodzie materiał i delikatnymi, okrężnymi ruchami zmywa makijaż. Zaleca się, by jedną stroną przeznaczyć na demakijaż oczu, a drugą na pozostałe części twarzy, szyi i dekoltu.
Ważne! Po każdym użyciu, rękawicę należy wyczyścić przy użyciu zwykłego mydła. Jednakże nie powinno ono zawierać gliceryny, ponieważ ta doprowadza do zmiękczenia materiału i utraty jego właściwości. Po wyciśnięciu nadmiaru wody, pozostawiamy rękawicę do wyschnięcia.
Przydatność rękawicy szacuje się na ok. 3 miesiące codziennego używania – po upływie tego czasu materiał staje się szorstki, a kolor pierwotny szarzeje.
Moje zdanie
Zaczynając od skuteczności – rękawica sprawdza się u mnie naprawdę dobrze. Rzeczywiście mikro fibra jak magnez przyciąga makijaż i dobrze go usuwa. Ale warto podkreślić w tym miejscu, że nie można uznać tego za pełne oczyszczanie skóry twarzy, jakie powinno być naszą codzienną rutyną! (Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o pielęgnacji skóry, w tym o japońskim oczyszczaniu, polecam Ci zapisać się na newsletter Natury Pod Lupą „Zdrowsza skóra w 7 dni! ? )
Nie używam kosmetyków wodoodpornych, ale podejrzewam, że z tymi rękawiczka mogłaby nie dać sobie rady.
Umiejętne używanie rękawicy nie powinno prowadzić do podrażnień, ale nie polecałabym takiego sposobu demakijażu osobom o cerze suchej i wrażliwej, źle znoszącej pocieranie. Śmiało mogą korzystać z rękawicy osoby z pozostałymi typami cery – oprócz usunięcia demakijażu, nadmiaru sebum i innych zanieczyszczeń, zapewnimy skórze delikatny peeling, czyli z jej pomocą pozbędziemy się martwego naskórka.
Zalety ?
– dobrze usuwa makijaż
– dodatkowo usuwa martwy naskórek
– jest ekonomiczna (nie ma potrzeby wydawać pieniędzy na specyfiki do demakijażu, koszt rękawicy dzielimy na kilka miesięcy używania)
– dobrze się sprawdza w podróży (niewielki kawałek materiału zmieści się wszędzie, a żeby działał efektywnie potrzebna jest nam jedynie woda)
Wady ☹
– należy myć ją po każdym użyciu (to wg mnie najmniej przyjemna część demakijażu ? )
– może mieć problem z mocnym, wodoodpornym makijażem
– może podrażniać skórę wrażliwą (szczególnie po jakimś czasie, gdy staje się szorstka)
Podsumowując, jestem całkiem mile zaskoczona i jednocześnie zadowolona z rękawicy z mikro fibry. Przetrwała zagraniczny wyjazd oraz wycieczki na trening czy basen.
A Ty wypróbujesz taką rękawicę do demakijażu? Może już jesteś jej użytkowniczką? Podziel się swoimi odczuciami w komentarzu!