fbpx
Ciasteczka owsiane: proste, pyszne, zdrowe i BEZ CUKRU!

Ciasteczka owsiane: proste, pyszne, zdrowe i BEZ CUKRU!

Każdego z nas nachodzi kiedyś ochota na małe co nieco… 😉 Ale czy nie lepiej czasami nie iść na skróty i zamiast sięgać po batonik czy czekoladę, spróbować zdrowej przekąski? Skorzysta na tym nasza twórczość i sylwetka, ponieważ fit słodkości są kreatywnymi zamiennikami sklepowych słodyczy, na które możemy od czasu do czasu pozwolić sobie bez wyrzutów sumienia. Tym razem pod lupą… CIASTECZKA OWSIANE! 

Na internetowych blogach, kanałach youtube’owych i książkach kucharskich jest mnóstwo inspiracji, ale ten niepozorny przepis dostałam od znajomej, która wychwalała go za jego prostotę. Skusiłam się i… efekt końcowy przyjemnie mnie zaskoczył. Może skusicie się i Wy 🙂

Składniki:

  • 2 dojrzałe banany
  • 170 g płatków owsianych
  • 1/2 szklanki mleka (opcja dla vegan: mleko roślinne)
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej 

Wzbogaciłam ten przepis dodatkami – postawiłam na kawałki suszonych jabłek, szczyptę cynamonu i 1 łyżkę siemienia lnianego – ale możesz urozmaicić ciasteczka swoimi ulubionymi bakaliami, wiórkami kokosowymi czy orzechami 🙂

Przygotowanie:

Banany rozgnieść i razem z pozostałymi składnikami umieścić w blenderze. Zblendować na jednolitą gęstą masę (konsystencja powinna być na tyle zbita, żeby ciasto dało się formować łyżką, a nie rozlewało się na blachę). Dodać wybrane urozmaicenia i wymieszać łyżką. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia i formować z ciasta krążki. Można posmarować miejsca pod ciastkami kropelką oleju kokosowego, by nie przykleiły się do papieru, ale w moim przypadku nie pojawił się taki problem. Blachę wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st. C i piec ok. 15 minut. Następnie przewrócić na drugą stronę i opiekać jeszcze 5 minut. 

Z powyższych składników udało mi się zrobić 16 sporych ciastek 🙂 Są kruche z zewnątrz i mokre w środku, idealne gdy dopadnie nas chrapka na coś słodkiego, ale nie chcemy sięgać po biały cukier i robić niezdrowych odstępstw od diety

 

Smacznego!

Ps. Dajcie znać, czy Wam smakowały!

_____________________________________________________________________________________________________________________________

Może zainteresuje Cię:

Czekoladowe ciasteczka bez glutenu

Bezglutenowe marchewkowe babeczki!

 

Olejowanie włosów: Naturalny sposób na zdrowe i lśniące włosy!

Olejowanie włosów: Naturalny sposób na zdrowe i lśniące włosy!

Zniszczone, pozbawione blasku włosy to koszmar każdej kobiety. Nasze włosy narażone są na wiele zagrożeń, jak np. promieniowanie UV czy koloryzacja. Wspaniałym rozwiązaniem jest kuracja naturalną odżywką, na przykład popularne ostatnio olejowanie.  

Czasami najprostsze pomysły okazują się być najlepszymi… Olejowanie włosów jest w 100% naturalną metodą pielęgnacji włosów, dzięki której poprawią się ich kondycja i wygląd. Naturalne oleje zawierają wiele cennych składników: witaminy, minerały.

Olejować może każdy, bez względu na wiek czy rodzaj włosów. To, jakiego oleju powinniśmy użyć zależy od porowatości naszych włosów.

Porowatość, czyli…

…wygląd włosów, opisujący ich kondycję najprościej mówiąc. Łuski włosa odchylają się bardziej lub mniej. Rozchylone łuski informują o zniszczeniu włosa. Wtedy mówimy o wysokiej porowatości. Zatem włosy o domkniętych łuskach są niskiej porowatości. W zależności od porowatości, dobiera się rodzaj oleju.     

Olejowanie włosów wysokoporowatych

Mowa o włosach przesuszonych, matowych, sztywnych, łamliwych – przypominających siano.

Dla takich włosów potrzeba olejów o dużych cząsteczkach, np.

  • z orzechów: archaidowych, laskowych, włoskich, słodkich migdałów;
  • z pestek: moreli, śliwki, winogron, brzoskwini, dyni, wiśni;
  • z nasion: jeżyny, jabłka, czarnuszki, truskawki, czarnej i czerwonej maliny, czarnej porzeczki, ogórecznika lekarskiego;   
  • słonecznikowy, lniany, makowy, konopny, sojowy, rycynowy;

 

Olejowanie włosów średnioporowatych

Są najczęściej spotykanym rodzajem porowatości. Nie są zniszczone, a osłabione – bez prawidłowej pielęgnacji ich stan przeistoczy się w gorszy, o wysokiej porowatości. Mogą objawiać: przesuszenie, wypadanie, łamliwość, rozdwojone końcówki.

Dla takich włosów zaleca się oleje zawierające kwasy jednonienasycone – należą do nich omega-3 i omega-6.

  • rycynowy, słonecznikowy, lniany, sojowy, kukurydziany;
  • z pestek dyni
  • z kiełków pszenicy
  • z wiesiołka
  • jojoba

 

Olejowanie włosów niskoporowatych

Włosy te wyglądają zdrowo, są mocne, gładkie i lśniące, ale zazwyczaj nie mają wielkiej objętości. Należy zadbać o ich właściwą pielęgnację, by ich stan się nie pogorszył.

Najlepiej ochronią je oleje, które stworzą warstwę ochronną, swoisty filtr:

  • rycynowy, lniany, kokosowy, palmowy, słonecznikowy;
  • masła: shea, kakaowe;
  • babassu;
  • cupuacu;

 

Złote zasady

  1. Rozczesz włosy przed nałożeniem oleju i po aplikacji – najlepiej sprawdzi się do tego grzebień o szeroko rozstawionych zębach
  2. Trzymaj olej minimum 15 minut, ale im dłużej, tym lepiej – często nakładam olej wieczorem i zmywam dopiero rano (aby czas nie był dłuższy niż 10h)
  3. Owiń głowę ręcznikiem bądź załóż czepek
  4. Dokładnie myj włosy po olejowaniu, w przeciwnym wypadku może zostawiać na włosach tłustą warstwę i dawać uczucie ciężkości
  5. Wykonuj olejowanie regularnie, by uzyskać satysfakcjonujące efekty
  6. Są różne metody olejowania: nakładanie oleju na suche lub mokre włosy. Można także zmieszać olej z ciepłą wodą i moczyć włosy czy wzbogacić olej substancją rozcieńczającą np. naparem z ziół dobranych do rodzaju włosów i używać jako odżywki w sprayu.  

 

Mam nadzieję, że udało mi się przekonać Was do pielęgnacji olejami. 🙂 A może macie już jakieś doświadczenia w olejowaniu włosów czy swój ulubiony olej? Podzielcie się w komentarzu poniżej 😉

 

Co skrywa ziele świętojańskie? Naturalne przepisy z dziurawca

Co skrywa ziele świętojańskie? Naturalne przepisy z dziurawca

Dziurawiec (lub ziele świętojańskie) jest niezwykłą rośliną, cenioną od wieków. Kryje w sobie wiele sekretów, jednym z nich jest to, że mimo swojego żółtego koloru, gdy rozgnieciemy płatki, wydaje z siebie czerwony barwnik. Po tym można go rozpoznać podczas zbiorów na łące 🙂 Chcesz dowiedzieć się więcej na temat tej rośliny?

Serdecznie zapraszam do przeczytania mojego artykułu na temat właściwości dziurawca w pielęgnacji zdrowia i urody: Dary Natury: Dziurawiec pełen tajemnic

Napar z dziurawca

Składniki:

  • 1 łyżka kwiatów dziurawca
  • 1 szklanka wrzątku

Wykonanie: Zioła zalać wrzątkiem i odstawić na 15-20 minut do zaparzenia.

Nalewka

Składniki:

  • ok. 100 g świeżych kwiatów
  • 200 ml wody
  • 0,5 l spirytusu 
  • Wyparzony słoik

Wykonanie: Kwiaty włożyć do wcześniej wyparzonego słoika. Zalać wodą i spirytusem. Odstawić na 2 tygodnie, od czasu do czasu potrząsać słojem. Po tym czasie odcedzić i przelać do szklanych butelek. Przechowywać w ciemnym miejscu.

Macerat z dziurawca

Składniki:

  • olej (słonecznikowy, rzepakowy, lniany, oliwa z oliwek)
  • garść kwiatów dziurawca
  • wyparzony słoik z zakrętką

Wykonanie: Dziurawca włóż do uprzednio wyparzonego słoika, zalej olejem tak, aby całość była nim pokryta – w przeciwnym wypadku wystające części roślin zaczną pleśnieć. Słoik zakręć, aby nie było dostępu powietrza i postaw z dala od słońca, codziennie potrząsaj słoiczkiem. Macerat będzie gotowy na za min 2 tygodnie. Po tym czasie odcedź i przelej do ciemnej butelki, trzymaj w szafce lub lodówce.

Chcesz przygotować przepis z innych ziół? Poznaj uniwersalny przepis: Jak przygotowywać swój własny macerat?

Płukanka z dziurawca

Składniki: 

  • 1 łyżka kwiatów z dziurawca
  • ok. 300 ml wrzątku 

Wykonanie: Przyrządzamy napar, a następnie płuczemy nim włosy. Nie spłukujemy naparu.

Uwaga! Na jasnych włosach może powodować miedziane refleksy!

 Tonik z dziurawca

Świetnie nadaje się dla cery tłustej i problematycznej, a także dojrzałej. Nie zaleca się dziurawca posiadaczkom skóry wrażliwej i naczynkowej, ponieważ roślina rozszerza naczynia krwionośne.

Składniki:

Wykonanie: Kwiaty zalać wrzątkiem i odstawić do zaparzenia pod przykryciem na ok. 20 minut. Po ostygnięciu dodać opcjonalne dodatki i przelać do buteleczki. Przechowywać w lodówce ok. tygodnia. Ze względu na to, że kosmetyki są w 100% naturalne, nie zawierają konserwantów, ich termin przydatności jest krótki. Dlatego polecam robić małe ilości kosmetyków i obserwować ich wygląd i zapach. Ja zazwyczaj robię toniki w buteleczce 100ml ?

Chcesz naturalnie zadbać o swoją cerę, ale nie znalazłaś przepisu dla siebie? Sprawdź: Maseczki dla wszystkich typów skóry

 

A Wy jak wykorzystujecie ten niezwykły kwiat? Podzielcie się inspiracją w komentarzach! 

_____________________________________________________________________________________________________________________________

Może zainteresuje Cię także:

VIANEK odżywczy płyn micelarny i tonik 2w1

VIANEK odżywczy płyn micelarny i tonik 2w1

Zmywanie makijażu często może zmywać sen z powiek. Ale jest to niezwykle istotny element codziennej pielęgnacji twarzy. To zadanie mogą ułatwić nam mleczka i płyny micelarne – wypróbowałam jeden od Vianka. Jak wypadł? Przekonajcie się sami i przeczytajcie do końca recenzję

Nie jestem fanką produktów “dla każdego typu cery”, bo uważam, że każda skóra – w zależności od rodzaju – potrzebuje innej pielęgnacji, stworzonej z produktów najlepiej na nią działających. Ten płyn jednak mnie zaskoczył i nieco zmienił moje zdanie 😉 Ale od początku… weźmy pod lupę składniki.   

Skład INCI

Vianek płyn micelarny

Przy analizie składu danego kosmetyku musimy pamiętać, że kolejność wymienionych substancji nie jest przypadkowa – im wyższa pozycja w składzie, tym więcej składnika wykorzystano w danym kosmetyku.

  •     AQUA – WODA – baza kosmetyku, rozpuszczalnik substancji aktywnych.
  •     DECYL GLUCOSIDE – GLUKOZYD DECYLOWY – jest łagodną substancją myjącą, może być wykorzystywany jako emulgator, czyli substancja łącząca fazy: olejową i wodną. Nie ma właściwości drażniących, uważany jest za jeden z najłagodniejszych środków powierzchniowo czynnych, często wykorzystywany w kosmetykach dla dzieci.
  •     GLYCERIN – GLICERYNA – hydrofilowa i higroskopijna substancja, humektant nawilżający bezpośrednio. Dzięki niej substancje aktywne mogą przeniknąć w głąb skóry. Łagodzi podrażnienia, przyspiesza regenerację uszkodzonej skóry, zmiękcza naskórek, likwidując zrogowacenia.
  •     CALENDULA OFFICINALIS FLOWER EXTRACT – WYCIĄG Z KWIATÓW NAGIETKA LEKARSKIEGO – jest substancją aktywną, ma działanie przeciwzapalne, ściągające, nawilżające, a także przyspiesza regenerację naskórka.
  • PROPANEDIOL – GLIKOL PROPYLENOWY – jest to glikol roślinny (alternatywa dla tych syntetycznych), surowiec pozyskany z glukozy. Często używany jako baza do toników. Rozpuszcza kwasy i ekstrakty roślinne, silnie nawilża, jest bezpiecznym dla skóry konserwantem.
  • PANTHENOL – PANTENOL – koi, łagodzi podrażnienia, przyspiesza gojenie, nawilża.
  •     PRUNUS ARMENIACA KERNEL OIL – OLEJ Z PESTEK MORELI – emolient tłusty, tworzy na powierzchni warstwę okluzyjną (film), która zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni. Zmiękcza i wygładza.
  •     HIPPOPHAE RHAMNOIDES OIL – OLEJ ROKITNIKOWY – zawiera karotenoidy, które zapewniają właściwości regeneracyjne, przeciwzmarszczkowe oraz antyoksydacyjne, chronią przed promieniowaniem, poprawiają koloryt. Kwas omega-7 odpowiada za regenerację i gojenie się, a flawonoidy mają pozytywny wpływ na naczynka krwionośne.
  •     LECITHIN – LECYTYNA – naturalny, wegetariański emulgator oraz zagęstnik. Odżywia, zmiękcza, ułatwia wchłanianie substancji aktywnych.
  •     CITRIC ACID – KWAS CYTRYNOWY – kwas z grupy AHA, rozpuszczalny w wodzie. Działa złuszczająco, rozjaśniająco. Zwiększa stabilność i trwałość kosmetyku, reguluje pH.
  •     PHYTIC ACID – KWAS FITOWY – otrzymywany z roślin, reguluje pH, konserwuje, silnie rozjaśnia. Jest silnym antyoksydantem.
  •     COCAMIDOPROPYL BETAINE – KOKAMIDOPROPYLOBETAINA – łagodna substancja myjąca, odpowiada za właściwości pieniące, poprawia konsystencję kosmetyku. Jest bezpieczna w produktach, które się spłukuje. Przeprowadzone testy bezpieczeństwa nie są wystarczające, aby stwierdzić, że nie powoduje ona podrażnień w produktach niespłukiwanych.
  •     BENZYL ALCOHOL – ALKOHOL BENZYLOWY – jest alkoholem aromatycznym, imitującym zapach jaśminu. Stosowany również jako substancja konserwująca. Jest na liście potencjalnych alergenów – jako konserwant jest  dozwolony do stosowania w kosmetykach w ograniczonym stężeniu. Jego maksymalne stężenie wynosi 1%. Jeśli został użyty jako składnik kompozycji zapachowej i jego stężenie przekracza 0,001 % w produkcie niespłukiwanym (i 0,01 % w produkcie spłukiwanym) musi być także uwzględniony w składzie INCI.
  •     PARFUM – ZAPACH – maskuje niepożądane zapachy w kosmetyku.
  •     DEHYDROACETIC ACID – KWAS DEHYDROOCTOWY – jest to konserwant dopuszczony do stosowania w kosmetykach naturalnych. Ma działanie przeciwbakteryjne, przeciwgrzybicze.
  •     BENZYL SALICYLATE – SALICYLAN BENZYLU – składnik kompozycji zapachowej, tak jak w przypadku alkoholu benzylowego, jeśli jego stężenie przekracza 0,001 % w produkcie niespłukiwanym (i 0,01 % w produkcie spłukiwanym) musi być uwzględniony w składzie INCI. Znajduje się na liście potencjalnych alergenów.
  •     HEXYL CINNAMAL – ALDEHYD HEKSYLOCYNAMONOWY – składnik kompozycji zapachowej, imituje zapach jaśminu. Jeśli jego stężenie przekracza 0,001 % w produkcie niespłukiwanym (i 0,01 % w produkcie spłukiwanym) musi być uwzględniony w składzie INCI. Znajduje się na liście potencjalnych alergenów.
  •     LILIAL – składnik kompozycji zapachowej, nadaje zapach lilii. Jeśli jego stężenie przekracza 0,001 % w produkcie niespłukiwanym (i 0,01 % w produkcie spłukiwanym) musi być uwzględniony w składzie INCI. Znajduje się na liście potencjalnych alergenów.
  •     COUMARIN – KUMARYNA – składnik kompozycji zapachowej, ma przyjemny zapach wysuszonej trawy. Jeśli jego stężenie przekracza 0,001 % w produkcie niespłukiwanym (i 0,01 % w produkcie spłukiwanym) musi być uwzględniony w składzie INCI. Znajduje się na liście potencjalnych alergenów.

 

Cuda Vianki, czyli recenzji sedno

Vianek o swoim produkcie pisze:

Delikatny preparat łączy w sobie funkcje płynu micelarnego, skutecznie usuwającego makijaż oraz toniku o działaniu nawilżającym i kojącym. Przeznaczony do każdego rodzaju skóry. Dzięki zawartości oleju rokitnikowego, oleju z pestek moreli i lecytyny sojowej, odżywia i pozostawia ochronną warstwę, która zapobiega przesuszeniu skóry. Ekstrakt z nagietka i panthenol łagodzą podrażnienia i przywracają komfort skórze po demakijażu.

 

Vianek płyn micelarnyZnajoma podszepnęła mi słówko na temat “pomarańczowej linii odżywczej” od Vianka. Znudziła mi się już rękawica do demakijażu, więc skusiłam się na płyn do demakijażu. A że w gratisie jest jeszcze tonik – tym lepiej 😉

Gdy tylko wzięłam do ręki buteleczkę, ujęła mnie jej szata graficzna. Jak większość kobiet, uwielbiam kwiaty i wszelkie motywy roślinne, więc kosmetyk w pięknym opakowaniu za każdym razem cieszy oko. Po otworzeniu wieczka, poczułam piękną woń, więc do wypróbowania nic więcej nie musiało mnie już przekonywać.

Co tu dużo mówić…   

Deklaracja marketingowa moim zdaniem została całkowicie spełniona. Nic dodać, nic ująć – produkt świetnie zmywa makijaż, bez nadmiernego “szorowania” 😉 Nie pozostawia żadnej warstwy, nie wysusza, nie podrażnia. Skóra po demakijażu jest gładka i odżywiona. Płyn naprawdę pięknie pachnie – do worka z zaletami nie można niestety tego wrzucić, ale o tym jeszcze później…

Skład kosmetyku jest naprawdę w porządku. Na górze INCI są – a więc mają i największy udział – substancje naturalne i aktywne, jak np. wyciąg z nagietka, oleje: rokitnikowy i z pestek moreli. Zastosowano także roślinne zamienniki dla popularnych substancji chemicznych. Niestety gorzej ma się kompozycja zapachowa. Są tam substancje chemiczne i to właśnie nim niestety zawdzięczamy ten przyjemny aromat. Co więcej, są to substancje, które są na liście potencjalnych alergenów, więc istnieje ryzyko wystąpienia reakcji uczuleniowej. Alergicy muszą szczególnie mieć się na baczności!

Mimo wszystko, biorąc pod uwagę skład i działanie kosmetyku, jestem w stanie przełknąć to lekkie rozczarowanie, tym bardziej, że do niczego innego nie można się przyczepić.       

Zalety

  • dobry skład, substancje aktywne, naturalne alternatywy syntetyków
  • łatwo usuwa makijaż
  • oczyszcza i odżywia skórę
  • przystępna cena
  • piękne opakowanie 😉

 

Wady

  • kompozycja zapachowa nie jest w 100% naturalna
  • może uczulać

 

A Wy jakie macie doświadczenia z tym, albo innymi produktami od Vianka?

 

Stań się inspiracją! Daj znać w komentarzach lub na facebookowym fanpage’u, jeśli jest kosmetyk wart przetestowania i zrecenzowania  🙂

 

_____________________________________________________________________________________________________________________________

Chcesz poznać sztukę JAPOŃSKIEGO OCZYSZCZANIA TWARZY krok po kroku?
Zapisz się do Newslettera: KLIK

_____________________________________________________________________________________________________________________________

Zobacz także inne recenzje:

SZAŁWIA KREM OD BUÑA COSMETICS

EO LABORATORIE żel do mycia skóry tłustej i problematycznej [RECENZJA]

 

 

Chabrowe lato: Przepisy na domowe kosmetyki

Chabrowe lato: Przepisy na domowe kosmetyki

! Serdecznie zapraszam do przeczytania mojego artykułu na temat właściwości leczniczych i kosmetycznych chabrów: Dary Natury: Lecznicza moc chabrów ! 🙂

Chabry bławatki to niesamowite kwiaty… Mówi się, że są lekarstwem wyrastającym prosto z ziemi. Zdobią nasze polskie pola modrym kolorem, ale często uznawane są za chwasty. Poniżej przedstawiam kilka przepisów, które obalają ten mit 😉

Okłady na zmęczone oczy

Tak jak aksamitki, chabry mają dobroczynne działanie na nasze oczy. Od wieków mówi się o wykorzystywaniu bławatków jako leków do oczu. Poetka Maria Pawlikowska-Jasnirzewska pisała:

Wyciąg z bławatków to znane collyrium

Na przekrwienie spojówek, z których łza się toczy.

Niejednemu sam widok polskiego bławatka

Uleczyłby natychmiast przepłakane oczy…

Okłady z naparu chabrowego pomogą również podczas zapalenia spojówek.

Składniki:

  • 4 łyżki płatków chabra
  • 3 łyżki ziela świetlika 
  • 2 łyżki rumianku
  • wrzątek

Przygotowanie:  Zioła zalać szklanką wrzątku, parzyć 15 minut pod przykryciem. Poczekać do ostudzenia, a następnie zamoczyć waciki i położyć na oczy na ok. 15-20 minut.

Ziołomiód

Składniki:

  • 4 łyżki płatków bławatka
  • 1/2 szklanki wrzątku
  • 1 szklanka miodu

Przygotowanie:  Płatki zalać wrzątkiem. Parzyć pod przykryciem 20 minut. Odcedzić i dodać miód. Zamknąć w szklanym słoju.

Płukanka do włosów

Przeznaczona do pielęgnacji włosów siwych, ponieważ nadaje im przyjemny, ale subtelny, gołębi odcień. Niweluje także niepożądane żółte odcienie i pomaga zwalczać łupież.

Składniki:

  • 2 łyżki kwiatów bławatka
  • 250 ml wrzątku
  • ok. 300 ml wody
  • 1 łyżka octu jabłkowego

Przygotowanie:  Kwiaty zalać wrzątkiem, przykryć na 15 minut. Odcedzić i rozcieńczyć wodą, dodać ocet jabłkowy. 

Tonik dla cery tłustej i problematycznej

Składniki:

Przygotowanie:  Kwiaty zalać wrzątkiem i odstawić do zaparzenia pod przykryciem na ok. 20 minut. Po ostygnięciu dodać opcjonalne dodatki i przelać do buteleczki. Przechowywać w lodówce ok. tygodnia. Ze względu na to, że kosmetyki są w 100% naturalne, nie zawierają konserwantów, ich termin przydatności jest krótki. Dlatego polecam robić małe ilości kosmetyków i obserwować ich wygląd i zapach. Ja zazwyczaj robię toniki w buteleczce 100ml 🙂

Tonik dla cery naczynkowej

Składniki:

  • 1 łyżkę kwiatów bławatka
  • wrzątek 
  • Ewentualnie można wzbogacić tonik o zioła, olejki eteryczne dobrane do typu cery, w tym wypadku najlepiej sprawdzą się np. ekstrakty z owoców kasztanowca, oczaru wirginijskiego oraz olejki eteryczne: cyprysowy i lawendowy.

Przygotowanie:  Kwiaty zalać wrzątkiem i odstawić do zaparzenia pod przykryciem na ok. 20 minut. Po ostygnięciu dodać opcjonalne dodatki i przelać do buteleczki. Przechowywać w lodówce ok. tygodnia. Ze względu na to, że kosmetyki są w 100% naturalne, nie zawierają konserwantów, ich termin przydatności jest krótki. Dlatego polecam robić małe ilości kosmetyków i obserwować ich wygląd i zapach. Ja zazwyczaj robię toniki w buteleczce 100ml 🙂

Odmładzająca maseczka

Składniki:

  • 1 łyżeczka płatków chabra
  •  3 łyżki wrzątku
  • 1 łyżka zmielonych płatków owsianych
  • sok z cytryny

Przygotowanie:  Kwiaty zalać wrzątkiem i gotować na małym ogniu przez ok. 2 minuty. Odstawić do ostudzenia, dodać sok z cytryny i płatki owsiane. Nałożyć na twarz i zmyć po 20 minutach.

Dajcie znać, czy przekonałam Was, że chabry bławatki to nie tylko „ładne chwasty” albo jeśli wypróbujecie któryś z przepisów! 🙂