fbpx
5 ZŁOTYCH ZASAD OGRODNIKA: Zadbaj o rośliny w swoim domu!

5 ZŁOTYCH ZASAD OGRODNIKA: Zadbaj o rośliny w swoim domu!

Uschnięty badyl znowu wystaje z Twojej doniczki? Kolejny raz wyrzucasz zgniłą roślinkę? Drapiesz się po głowie, czy podlewać raz czy dwa razy w tygodniu? Nie martw się więcej o swoje domowe rośliny – DOBRZE TRAFIŁAŚ/EŚ! Poznaj 5 ZŁOTYCH ZASAD OGRODNIKA i chwal się przed gośćmi swoim „parapetowym ogrodem” 😉 A jest czym, bo roślin nie hoduje się jedynie dla ozdoby. W tym poście dowiesz się także, jakie płyną z tego korzyści!

1. Podlewanie 

Bardzo często przyczyną „uśmiercenia” roślinki jest jej wysuszenie bądź nadmierne nawadnianie.
Jak łatwo sprawdzić, czy roślina potrzebuje wody? Wsadź palec do doniczki na głębokość kilku centymetrów. Jeśli ziemia przylepia się do Twojego palca, roślina nie potrzebuje w tej chwili wody. Jeśli ziemia jest sucha i nie przylepia się do palca – podlej swoją roślinę! 

Ważne są także otwory w doniczce odprowadzające nadmiar wody! Gdy podlejesz roślinę, nadmiar wody wycieknie na spodek doniczki. Pozostaw go na ok. 30 minut, a następnie wylej – unikniesz zgnicia korzeni.

2. Światło

Jak wiemy z lekcji przyrody, roślina do życia potrzebuje zarówno wody, jak i energii słonecznej, która jest niezbędna dla procesu fotosyntezy. A fotosynteza jest jednym z najważniejszych przemian biochemicznych na naszej planecie. Najprościej mówiąc, w taki sposób rośliny pozyskują życiodajną energię. Jeśli żyją rośliny, żyjemy i my, ludzie 🙂

Zatem, nie można zapominać o roli światła w hodowaniu domowych roślin. Zbyt duża ilość światła może rozjaśnić, a nawet wypalić liście. Zbyt mała ilość światła powoduje, że roślina wolniej rośnie i nie wygląda okazale. Najlepszym oknem dla roślin jest to od wschodniej strony – daje światło na tyle subtelne, że jest odpowiednie dla większości roślin. 
Okna z południowej i zachodniej strony dają przez długi czas zbyt dużo bezpośrednich, intensywnych promieni słonecznych dla większości domowych roślin. Zamiast stawiać donicę na parapecie, odsuń ją na kilka metrów od okna.
Okno od strony północnej zazwyczaj daje zbyt mało światła dla większości roślin.

Pamiętaj, by dopilnować, żeby rośliny nie dotykały szyb – może to zakończyć się przypaleniem ich liści!

Dobrze, jeśli co jakiś czas obrócisz donice, wtedy roślina równomiernie dostanie światła.

3. Wilgotność 

Gdy mamy upodobanie w tropikalnych roślinach, poziom wilgotności w naszym domu może nie być dla nich wystarczający. Wtedy najczęściej końce liści brązowieją. Najłatwiejszym rozwiązaniem tego problemu będzie regularne spryskiwanie roślin wodą – nie zapominaj o spodzie liści. Możesz także wyłożyć spodek od donicy kamykami i zalać wodą, która będzie parowała do powietrza. 

Rośliny, które potrzebują dużej wilgotności, możesz ustawić w łazience, gdzie wilgoci jest pod dostatkiem!

4. Ziemia i przesadzanie


To, jaką ziemię wybrać – zależy oczywiście od gatunku hodowanej rośliny
. Tzw. „ziemia uniwersalna” sprawdzi się przy większości roślin, ale nie przy wszystkich. W świeżej ziemi rośliny mają dużo cennych składników, więc nawożenie rozpoczyna się ok. 2 miesięcy później. 

Korzenie roślin nie mogą być pod wodą bez dopływu powietrza, ponieważ doprowadzi to do gnicia – aby tego uniknąć, stosuje się drenaż. Dno donicy wykłada się 2 centymetrową warstwę żwiru lub drobno pokruszonych, starych donic ceramicznych. Woda będzie zalegać w warstwie drenażowej, a nie korzeniowej.

Wystające przez otwory w spodzie donicy korzenie to znak, że trzeba przesadzić roślinę, ponieważ nie ma już ona miejsca na wzrost. Przesadzamy tylko wtedy, gdy roślina tego potrzebuje i jest w dobrej kondycji. Najlepiej robić to wczesną wiosną. Unika się ziemi ogrodowej do przesadzania – istnieje ryzyko, że przeniesiemy wraz z nią szkodniki czy chwasty – jest ona nieodpowiednia dla większości delikatnych korzeni roślin doniczkowych.

5. Pielęgnacja roślin 

Pielęgnacja zaczyna się już od doboru właściwej donicy. Plastikowe są lepsze dla roślin, które lubią wilgoć. Gliniane – dla tych, które wolą mieć sucho.

Odcinaj uschnięte, obumarłe części rośliny, a ziemię dotleniaj delikatnie wsuwając w nią patyk w kilku miejscach. Nie ustawiaj rośliny w miejscach, które mogą narażać ją na przegrzanie, przeciągi itp.

Od czasu do czasu przecieraj listki z kurzu. Może wydawać się to nieistotne, ale w rzeczywistości odblokowuje pory na liściach.

Czasami to nasi czworonożni przyjaciele utrudniają nam pielęgnację roślin – dobrze, jeśli jesteś w stanie trzymać rośliny z daleka od zwierząt i dzieci. Jeśli nie jest to możliwe, pamiętaj by dobrać odpowiednie rośliny do swojego domu. Niektóre gatunki mogą być trujące dla zwierząt i dzieci!

 

Cytrusowy spray 

  • 2 szklanki wody
  • 1 szklanka skórek z cytrusów (cytryn, pomarańczy, mandarynek itd.)

Składniki połącz i gotuj pod przykryciem ok. 20 minut. Wywar odsącz i przelej do butelki z rozpylaczem (spray). Spryskuj swoje rośliny – intensywny zapach zniechęci koty do podgryzania, a także nada wnętrzu przyjemną nutę zapachową! 

 

Naturalny spray przeciwko szkodnikom

  • 8 szklanek wody 
  • 1 łyżka oleju z miodli indyjskiej (też: melia indyjska, neem oil)

Składniki wymieszaj i przelej do butelki z rozpylaczem (spray). Spryskuj swoje rośliny raz w tygodniu.

 

Korzyści z hodowania roślin w domu

  • TLEN! Rośliny, fotosyntezując, zabierają dwutlenek węgla, a oddają niezbędny nam do życia tlen
  • niektóre rośliny mają zdolność pochłaniania szkodliwych dla nas substancji, np. tych chemicznych wydobywających się z tworzyw sztucznych, farb itp. czy dymu papierosowego
  • zwiększają wilgotność powietrza, gdy w pomieszczeniu jest ciepło i sucho – to zapobiega przesuszeniu naszej skóry a także może pomóc zapobiegać dolegliwości typowe dla okresu jesienno-zimowego: przeziębienie, kaszel, katar
  • cieszą oko, nie tylko jako doskonałe dopełnienie aranżacji, co więcej – kolor zielony wpływa pozytywnie na nasze samopoczucie: relaksuje, odpręża, redukuje stres
  • niektórzy badacze twierdzą, że dzięki obecności roślin w pomieszczeniu, zwiększamy swoją produktywność, koncentrację i usprawniamy procesy zapamiętywania
  • uczą odpowiedzialności i troski – dzieci, jak i dorosłych – a więc są świetnym „materiałem szkoleniowym” przed podjęciem decyzji o zwierzaku 😉

 

Hodowanie roślin doniczkowych to temat rzeka… ale przynajmniej podstawy już za nami! Mamy nadzieję, że nasze wskazówki okażą się dla Was pomocne w stawianiu pierwszych kroków jako domowi ogrodnicy! 

Pochwalcie się swoimi roślinkami w komentarzach! 🙂

My ciągle poszerzamy swoją kolekcję aloesów!
Na wiosnę rozsadzimy kolejne 3! 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Może zainteresuje Was także:
Zioła i kwiaty a typ cery: dobierz je do siebie i swoich potrzeb!
Pokrzywa zadba o każdy rodzaj cery
Aksamitki, znane kwiaty o nieznanych właściwościach
ALE LIPA! Jak drzewo uzdrawia i upiększa
ALOES eliksir zdrowia i urody!

__________________________________________________________________
Zainspiruj się: Tasty Vegetarian 

Przewodnik dla początkujących: Intermittent Fasting

Przewodnik dla początkujących: Intermittent Fasting

„Posiadanie dobrych genów jest ogromnie ważne”, A skład twojej diety ma znaczenie. Ale trzecia część to czas twojego jedzenia. „

Post!? Świetnie! (sarkastyczna, ale jednak wciąż wspierająca) była moja reakcja, gdy mój chłopak opowiedział mi o IF . To nowa moda na poprawę swojego zdrowia.

W tamtym czasie, jedynymi znanymi mi osobami, które regularnie pościli, byli znajomi, rodzina, którzy robili to ze względu na swoje wyznanie.
Od tej pierwszej rozmowy minęło trochę czasu, abym sama zaczęła praktykować przerywany post i wierzę, że to była jedna z najlepszych decyzji w życiu!

Co to jest Intermittent Fasting?

Intermittent fasting („IF”) jest dokładnie tym, co sugeruje nazwa, „poszczenie, ale nie w sposób ciągły”. Istnieją różne podejścia do IF. Jednak wszystkie głoszą teorię, że okres postu powinien trwać co najmniej około 16 godzin.

Gdy cierpisz na przewlekłe zapalenie należy traktować to jako przyczynę wielu problemów zdrowotnych. Nawet jeśli ostre zapalenie jest normalną reakcją zdrowego organizmu na zwalczanie infekcji, przewlekłe stany zapalne, które nigdy nie ustępują, mogą prowadzić do raka, chorób autoimmunologicznych, a nawet chorób serca.

Przerywany post – – jest jednym z moich ulubionych narzędzi ( naturalnym narzędziem) do zwalczenia stanów zapalnych.

Korzyści z Intermittent Fasting

Prawdopodobnie zastanawiasz się, dlaczego jedzenie jest problemem, jeśli to, co jesz, składa się ze zdrowych, pełnoziarnistych źródeł. Nie chodzi o to, że jedzenie jest złe, chodzi o to, że poszczenie umożliwia układowi trawiennemu szansę na odpoczynek, a więc łagodzenie stanów zapalnych. Okresowe posty mają pewne potężne zalety:

1. Obniża ryzyko raka

Badania wykazały związek między zmniejszonym ryzykiem raka piersi a nieregularnym głodzeniem.1

2. Poprawia zdrowie serca

Przerywany post ma zdolność obniżania ciśnienia krwi i trójglicerydów – dwóch markerów ryzyka choroby serca – przy jednoczesnym podnoszeniu korzystnego cholesterolu HDL. 2

4. Stabilizuje poziom cukru we krwi

Intermittent fasting zajmuje odgrywa nadrzędną rolę w zarządzaniu poziomem cukru we krwi. 3 IF okazało się, że zwiększa metabolizm i zmniejsza insulinooporność. 4

5. Wspiera odchudzanie

Brak równowagi hormonalnej może często przyczyniać się do niezdolności ludzi do utraty wagi. Na przykład, oporność na leptynę ma miejsce, gdy twój mózg przestaje rozpoznawać sygnały leptyny, aby zużywać zasoby tłuszczu w ciele dla energii.

6. Zabija apetyt

Nie musisz martwić się o głodzenie podczas postu! Twój hormon głodowy jest obniżany podczas okresowego postu, podczas gdy poziom dopaminy w mózgu wzrasta. 5 Twoje ciało nie będzie już pragnąć tego niezdrowego jedzenia. Dodatkowo regularne poszczenie może również pomóc ludziom uwolnić się od jedzenia pod wpływem emocji.

7. Zwiększa funkcje poznawcze

Według badań, okresowy głód odgrywa rolę w poprawie zaburzeń zwyrodnieniowych, takich jak choroba Parkinsona i choroba Alzheimera. 5

8. Poprawia zdrowie płuc

Badanie dotyczące osób chorych na astmę wykazało, że przerywany post był w stanie zmniejszyć objawy, a także stres oksydacyjny.6

9. Leczy jelito

Przerywany post obniża stan zapalny jelit. Świetnie się sprawdzi przy chorobie Leśniowskiego-Crohna, wrzodziejące zapalenie jelita grubego. 7

10. Poprawa pamięci i koncentracji

Niektóre niezwykłe korzyści zdrowotne występują w okresach postu dłuższych. Post przez okres co najmniej dwóch dni uruchamia regenerację komórkową, a post przez okres trzech dni sprzyja regeneracji mieliny, tkanki, która cierpi na uszkodzenie autoimmunologiczne w stwardnieniu rozsianym.

Jak działa przerywany post?

Wiele korzyści związanych z IF wiąże się z utratą tłuszczu. Post zasadniczo daje twojemu ciału możliwość spalenia tłuszczu jako paliwo.

Twoje ciało ciągle spala kalorie w postaci cukrów (glukozy), aby pozostać przy życiu.
Wątroba i mięśnie przechowują glukozę jako „glikogen”, która wystarcza na około 12 do 14 godzin (chyba, że ​​intensywnie się ćwiczy). Po wyczerpaniu się tego źródła paliwa, organizm zaczyna metabolizować („spalać”) tłuszcz jako paliwo.

Czy okresowy post jest trudny?

Mniej niż myślisz. W rzeczywistości moje doświadczenie jest takie, że usprawnia mój dzień.

Badania pokazują, że chociaż zwykłe poszczenie ( niejedzenie w ogóle) są równie korzystne dla utraty wagi, poprawy wrażliwości na insulinę itd.); Jednak IF jest łatwiejsze, ponieważ zmniejsza apetyt, podczas gdy ograniczenia kaloryczne nie (w rzeczywistości ludzie, którzy redukują kalorie poprzez ciągłe ograniczenie / dietę, doświadczają ciągłego głodu).

Post oznacza, że ​​będziesz jeść mniej jedzenia, co zmniejszy potrzebę przygotowywania urozmaiconych posiłków. Posiłki, które spożywasz, powinny zawierać zdrowe tłuszcze, białko i jak najmniej węglowodanów (jeśli już to pełnoziarniste, np słodkie ziemniaki). Pamiętaj, że to nie jest wymówka, by objadać się niezdrową żywnością podczas twoich okien jedzenia!

Ja stosuje intermittent fasting codziennie (nie jestem zbyt rygorystyczna w weekendy). Przestaje jeść po kolacji (około 19:00) i zjadam pierwszy posiłek dnia około godziny 13:00 (czasami sobie przedłużam post i nie jem do 17). Każdy może dostosować do siebie, kiedy będzie trwało jego okno żywieniowe.

Jakie korzyści odczuwam stosując IF?

Pozwala mi to uniknąć węglowodanowych posiłków (co jest niezgodne z moim ogólnym podejściem do jedzenia ketogenicznie)
Eliminuje możliwość późnego spożywania przekąski, która przyczynia się do przybierania na wadze, wysokiego poziomu cholesterolu i krwi .
Praktycznie, prawdopodobnie (nie mierzyłam), pozwala mi zmniejszyć dzienne spożycie kalorii.
Nie jest mi trudno wytrzymać rano, ponieważ nigdy nie jestem szczególnie wtedy głodna, co zdecydowanie ułatwia mi IF

IF nie koncentruje się na zmniejszeniu dziennego spożycia kalorii, ale na ograniczeniu do konkretnego, w moim przypadku 5-8h przedziału czasowego. Badania sugerują, że ograniczenie kaloryczne o około 30% zarówno opóźnia powstawanie przewlekłych chorób starzenia się, jak i wydłuża długości życia

Uwaga! IF nie jest dla wszystkich.

Jeśli:

-Masz osobistą historię medyczną dotyczącą zaburzeń odżywiania
-Ćwiczysz intensywnie
-Nie jesteś dobrze zorientowani w żywieniu i gotowaniu (bez profesjonalnego doradztwa)
-Jesteś w ciąży lub karmisz piersią itd

Ostatecznie ważne jest, aby ustalić, która dieta działa najlepiej dla Ciebie! Ale co najważniejsze, jeśli chcesz skorzystać z IF, poleciłabym najpierw rozmowę z dietetykiem lub lekarzem.

W dzisiejszych czasach naukowcy nie zadają sobie już pytań: „Co powinniśmy jeść?” i „Ile powinniśmy jeść?”. Teraz, najważniejsze pytanie dotyczy tego, kiedy powinniśmy jeść i czy powinniśmy jeść w ogóle. Zaledwie 20 lat temu poszczenie było postrzegane jako brak wiedzy. Ale to się zmienia, Badania nad związkiem pomiędzy zdrowiem i długowiecznością a postem weszły do głównego nurtu, a wraz z nim mamy już liczne badania potwierdzające, że znaczna redukcja kalorii w określonym czasie może faktycznie poprawić stan zdrowia długoterminowo.
Warto również zauważyć, że prawie wszystkie religie, filozofie i doktryny świata (na przykład Buddyzm, Hinduizm, Judaizm, Chrześcijaństwo, Islam) zachęcają swoich wyznawców do przestrzegania postu w jakiejś formie (np. powstrzymania się od jedzenia i pić przez jakiś czas) jako sposób ćwiczeń fizycznych, umysłowych i duchowych, utrzymania dyscypliny i doświadczenia oczyszczenia – z pewnymi logicznymi wyjątkami.
Bibliografia:

1.https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4549297/
2.https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3652955/
3.https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4257368/
4.https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23591120
5.https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2622429/
6.https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17291990
7.https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17078771

Jesienne rytuały: 8 sposobów na dobre samopoczucie

Nadchodzi jesień, a wraz z nią krótsze dni, chłodniejsze powietrze, złote zachody słońca, wspaniałe, kolorowe liście. Gdy mamy mniej światła dziennego, może nam się wydawać, że nie mamy wystarczająco dużo czasu na wszystkie obowiązki, a tym bardziej dla samego siebie. I to właśnie wtedy rytuały samopielęgnacji powinny być dla Ciebie istotne i pomocne. W okresie przejściowym warto przygotować nasze umysły i ciała na nadchodzące zimne miesiące.

Oto osiem prostych sposobów na utrzymanie dobrego samopoczucia w sezonie jesiennym:

1. Odżywianie się sezonową żywnością, przyprawami i ziołami leczniczymi.

Nadszedł czas, aby rozgrzewać się zupami czy korzennymi warzywami:

Jesienne (październik, listopad) warzywa:
dynia, burak, brukiew, cebula, cykoria, czarna rzepa, czosnek fasola, jarmuż, kabaczek, kalafior, kapusta biała i czerwona, kapusta pekińska, karczochy, kukurydza, marchew, papryka, pietruszka, por, seler, topinambur, ziemniaki i cukinia.

Jesienne owoce:
aronia, borówka, czarny bez, dzika róża, jabłka, gruszki, pigwa, żurawina, winogrona

Warto także spożywać naszych ulubionych, sezonowych sojuszników, takich jak: kurkuma i imbir w postaci mielonych przypraw lub herbat.

2. Postaw sobie cel.

Gdy temperatury spadają, a rośliny tracą liście, ich energia powraca do korzeni. Ludzie – podobnie jak rośliny – mogą się rozwijać w miesiącach jesiennych, koncentrując się na swoim głównym celu. Czas pomyśleć o tym, co naprawdę wnosi wartość do naszego życia, wyrazić wdzięczność za błogosławieństwa i ustalić intencje. To idealny czas na podsumowanie, ocenę naszych osiągnięć oraz zastanowienie się nad tym, co nas spotkało, co przeżyliśmy, czego chcemy. W ten sposób, gdy nadejdzie wiosna, będziemy gotowi rozkwitnąć.

3. Żyj w zgodzie z naturą.

Matka natura daje wskazówki, czego potrzebujemy, szczególnie podczas okresu przejściowego z lata na jesień. Spróbuj stworzyć rytuał wokół równonocy jesiennej.

Dla zielarzy na całym świecie równonoc jesienna oznacza ważne przejście między latem i jesienią; czas, kiedy zbieramy to, co zasialiśmy – zarówno dosłownie, jak i w przenośni. To czas zbierania obfitości lata, sadzenia nowych nasion na wiosnę, wytwarzania ziołowych leków i kontemplowania nowych pomysłów. Oczywiście rośliny biorą główny udział we wszystkich rytuałach!

W Meksyku, curanderas – uzdrowiciele ludu – wykonują limpia, czyli duchowe oczyszczenie, używając ziół, takich jak mięta pieprzowa, rozmaryn, ruta i tytoń. W tradycji indiańskiej używa się szałwii, jałowca, cedru i słodkiej trawy – mają one oczyścić atmosferę z negatywnej energii i poprowadzić nas do nowego sezonu. W owych rytuałach szamani palą święte zioła i używają dymu, aby pomóc uświęcić przestrzeń lub czyścić energię wokół osoby.

Zielarze na ogół lubią zbierać rośliny lecznicze i tworzyć leki ziołowe zgodnie z kalendarzem księżycowym – wtedy, kiedy siła lecznicza rośliny osiąga szczyt. Zazwyczaj Księżyc w nowiu najlepiej nadaje się do zbioru korzeni i liści, a księżyc w pełni – w tym przypadku we wrześniu – jest najlepszy dla liści, kwiatów i nasion.

Ponadto zielarze zbierają lśniące owoce czarnego bzu w czasie równonocy, aby uzyskać odpornościowe działanie syropu z czarnego bzu .
Koniec sezonu wegetacyjnego ma przebiegać w poczuciu obfitości, wdzięczności i refleksji.

Jeśli nigdy nie obchodziłeś jesiennego dnia, zachęcam Cię do stworzenia własnych rytuałów, przepisów kulinarnych i tradycji, aby dodać trochę magii temu dniu.

4. Spożywaj dobrej jakości tłuszcze,

Takie jak: olej kokosowy, oliwa z oliwek i olej z dyni. Według medycyny mitochondrialnej warto jest spożywać tłuszcz przed snem, aby polepszyć jakość swojego snu (zamiast węglowodanów). Badania pokazują, że zdrowe tłuszcze są niezbędne dla naszego organizmu, aby wzmacniać zdrowie układu sercowo-naczyniowego i utrzymywać ciało w dobrej kondycji. Niezależnie od tego, czy dodasz olej kokosowy do płatków owsianych lub do porannej kawy, czy też masujesz swoje ciało olejem lnianym, jojoba, szczególnie ważne jest, aby twoje ciało było karmione i nawilżane zdrowymi tłuszczami.

5. Ćwicz techniki relaksacyjne.

Po energicznym lecie nasze ciała w sposób naturalny zwalniają. Mamy mniej aktywności i spędzamy więcej godzin w domu. Umiejętność radzenia sobie ze stresem jest niezwykle ważna w tym okresie. Wprowadź spokojną, kojącą energię do swojego dnia w postaci: gorącej kąpieli ziołowej, praktykowania medytacji lub parzenia kubka relaksującej herbaty.

6. Bądź aktywny i ciesz się porą roku.

Brak aktywności w ciągu chłodniejszych miesięcy powoduje stagnację układu limfatycznego, spowolnienie krążenia i metabolizmu oraz osłabienie układu odpornościowego. Niezależnie od tego, czy wybierzesz zbieranie jabłek w ogrodzie, jogę w parku czy slow jogging, aby zobaczyć magiczne kolory jesieni, upewnij się, że utrzymujesz ciało w ruchu, jednocześnie korzystając w pełni z piękna na zewnątrz przed przyjściem zimy.

7. Dbaj o swój układ odpornościowy.

Profilaktyka jest niezwykle ważna! Wzmacniaj swój system immunologiczny za pomocą sezonowej żywności, a także letnich przetworów. Ja najbardziej uwielbiam syrop z czeremchy i z sosny zrobiony przez moją mamę 🙂

8. Śpij zgodnie z naturalnym cyklem okołodobowym

To nie przypadek, że dni się skracają. Rośliny zrzucają liście, a zwierzęta przygotowują się na zimę. Oczywiste jest, że natura sygnalizuje nam, że powinniśmy zwolnić i dostarczyć sobie spokojnego snu. Parz sobie uspokajającą herbatę na wieczór, zapalaj kominek aromaterapeutyczny z dodatkiem ulubionych olejków eterycznych (idealnie sprawdzi się olejek lawendowy). Dzięki takim praktykom higieny snu, możesz poprawić jego jakość. ( aby dowiedzieć się więcej zajrzyj tu:Jak wyrównanie cyklu okołodobowego może poprawić nasze zdrowie ?

Jesień to pora na refleksję i opiekę nad sobą! Mam nadzieję, że te wskazówki pomogą Ci zachować dobre samopoczucie, abyś mógł w pełni cieszyć się pięknem tej niezwykłej pory roku.

Jak wyrównanie cyklu okołodobowego może poprawić nasze zdrowie ?

Przedstawiam Wam Otzi, ma 40 lat, żyje w epoce kamienia łupanego- cierpi na bezsenność 😉

Otzi budzi się powoli, długo po wschodzie słońca, i żałuje, że nie może wcisnąć przycisku drzemki. Walczy ze sobą przez cały dzień, jest wyczerpany. Wczesnym popołudniem, wysysa glikogen ze świeżego, surowego mięsa, aby dodatkowo podnieść poziom cukru we krwi. Otzi modli się o kogoś, kto w przyszłości odkryje kawę i rafinowane cukry, aby mógł dołączyć do grona nowoczesnych zombie, które przeżywają 15-godzinny kryzys dzięki sztucznym używkom. Kiedy słońce zachodzi, Otzi czuje się wyczerpany, ale także niespokojny. Sfrustrowany, zrzuca z siebie olbrzymią mamucią skórę. Patrzy na swoją drzemiącą rodzinę, obok dogasającego żaru ogniska. Obudzony o drugiej nad ranem Otzi wie, że następnego ranka ponownie rozpocznie cykl, a jego ciało zupełnie nie zsynchronizuje się z ziemskimi rytmami. Takie jest przeklęte życie prehistorycznego człowieka, który cierpi na bezsenność. Ta historia wydaje się niedorzeczna i właśnie taka jest. Cokolwiek wyobrażamy sobie o prehistorycznej ludności, nie są to na pewno ludzie cierpiący na bezsenność. Ci z nas, którzy spędzili noc na zewnątrz – np. na weekendowym wyjeździe na kemping – mogą pamiętać, jak głęboko spaliśmy pod ciemnością rozgwieżdżonego nieba i jak odświeżonym budziliśmy się, gdy promienie wschodzącego słońca zaczęły ogrzewać nasze twarze. Im bliżej natury jesteśmy, tym lepiej nasz organizm wydaje się być zrównoważony z cyklem okołodobowym. Teraz, gdy biedny Otzi, ubrany w garnitur, siedzi na krześle w biurowcu w nowoczesnym mieście, moglibyśmy uwierzyć w jego koszmar o bezsenności. Teraz, gdy Otzi jest jednym z nas, jego oczy są wystawiane na działanie jaskrawych świateł nocą, gdy spędza czas przed komputerem, odpowiada na e-maile lub przegląda strony mediów społecznościowych pod koniec dnia. W ciągu dnia Otizi spędza czas w pomieszczeniach zamkniętych, gdzie ekspozycja na światło jest 400 razy mniejsza niż w jasny, słoneczny dzień. W pogodne dni, kiedy ma szansę wyjść na zewnątrz, Otzi chroni swoje delikatne oczy okularami przeciwsłonecznymi. Witamy w nowoczesnym, industrialnym stylu życia, Otzi. Nie zapomnij wspomóc się kawą i ciasteczkami.

Dobowe rytmy naszego ciała:

Nasze ciało funkcjonuje według 24-godzinnego zegara biologicznego, zlokalizowanego w podwzgórzu – a dokładnie w jądrze nadskrzyżowaniowym (od teraz będziemy go nazywać z ang. „SCN”), które synchronizuje pracę całego organizmu. “Impulsy nerwowe z jądra nadskrzyżowaniowego są przekazywane do tych ośrodków podwzgórza, które regulują procesy fizjologiczne o cyklicznym przebiegu, a więc wydzielanie hormonów z wyraźnie zaznaczoną rytmiką dobową, takich jak hormony gonadotropowe, prolaktyna czy hormon wzrostu, utrzymanie temperatury ciała, pobieranie pokarmu, wydalanie moczu. “ 1 Kilka czynników środowiskowych, mówi naszemu wewnętrznemu zegarowi, o której godzinie ma zsynchronizować nasz wewnętrzny i zewnętrzny świat. Najważniejszym z nich jest światło, które bezpośrednio aktywuje jądro nadskrzyżowaniowe poprzez ścieżkę, która łączy siatkówkę w naszych oczach z podwzgórzem (retyno-podwzgórzowym traktem). W naszych ciałach czas jest wszystkim. Im bardziej jesteśmy w stanie zsynchronizować nasze cykle z otoczeniem, tym lepiej funkcjonują nasze narządy. Praca przeciwko rytmom dobowym poprzez spanie i jedzenie o niewłaściwej porze dnia, może negatywnie wpłynąć na nasze zdrowie, zmniejszyć długość życia i sprawić, że będziemy nieszczęśliwi 2 (jak biedny, smutny Otzi w swoim słabo oświetlonym biurze). Układ trawienny, na przykład, jest po to, aby rozbić, wchłonąć i zamienić energię żywności na paliwo w ciągu dnia i zregenerować się w nocy. 3 W nocy szyszynka, zlokalizowana w mózgu, uwalnia melatoninę – hormon produkowany w nieobecności światła, aby umożliwić nam spanie. Jednak ekspozycja na jasne światło przed snem może utrudniać naturalne uwalnianie melatoniny, utrudniając tym samym spokojny sen. Badania pokazują, że zdrowe rytmy okołodobowe równają się optymalnemu zdrowiu metabolicznemu, sercowo- naczyniowemu, przewodu pokarmowego, psychicznemu oraz wadze, kordynacji I funkcjom układu odpornościowego. 4 Regulacja naszych rytmów okołodobowych może podreperować nasze zdrowie.

Nasza wątroba, mięśnie i nadnercza mają również zegary

Podczas gdy SCN jest dyrektorem naczelnym cyklu okołodobowego, inne narządy, takie jak wątroba, mięśnie i nadnercza, pomagają regulować rytmy naszego ciała za pomocą zegarów peryferyjnych. Zegary te rejestrują sygnały ze środowiska i zgłaszają je do SCN. Z kolei SCN mówi organom, jakie zadania mają wykonywać – zgodnie z porą dnia. Dr Satchin Panda, pracownik naukowy w Instytucie Salk, odkryła, jak ważna jest pora odżywiania dla ustawienia zegara dobowego. Pierwszy kęs naszego śniadania mówi naszemu zegarowi wątrobowemu, aby zacząć wytwarzać enzymy i hormony niezbędne do trawienia naszego pożywienia, regulować nasz metabolizm i korzystać z jedzenia, które jemy przez cały dzień, aby napędzać nasze komórki. Kilka godzin później nasz układ trawienny wymaga wsparcia z jedzenia, które spożyliśmy, aby zainwestować jego zasoby w regenerację narządów, zamiast wykorzystywać je na trawienie pożywienia. Dr Panda stwierdziła, że ograniczenie jedzenia od 8 do 12 godzin u myszy i ludzi (np. zjedzenie śniadania o 7:00 rano i zakończenie jedzenia nie później niż o 19:00), pozwoliło układowi trawić optymalnie i pozostawić czas układowi pokarmowemu do regeneracji w nocy. Nowe badania sugerują, że jedzenie jest silnym czynnikiem środowiskowym, który ma moc regulowania naszych rytmów okołodobowych. 5 Sugeruje to, że jedzenie we właściwym czasie może leczyć nasze nadnercze i cykle snu. Poszczenie przez 10 do 16 godzin w nocy pomaga zoptymalizować zdrowie i zwiększyć długość życia myszy. U ludzi, poprawia sen i powoduje umiarkowaną utratę wagi. Więcej badań pokazuje, że jedzenie przed snem może prowadzić do niekorzystnych skutków dla zdrowia i powodować przyrost masy ciała. 6 Według dr Pandy, stajemy się bardziej odporni na insulinę w nocy, co oznacza, że późne podjadanie nocą zwiększa prawdopodobieństwo gromadzenia spożywanych kalorii w postaci tłuszczu. Spożywanie kalorii w stanie insulinooporności może również predysponować do przejścia w zespół metaboliczny i cukrzycę typu II. Oprócz światła i żywności, także odpoczynek i ruch są ważnymi czynnikami środowiskowymi. Dlatego angażowanie się w te działania o właściwej porze dnia może potencjalnie wspierać zdrowie fizyczne i psychiczne.

Rytmy okołodobowe i odpowiedź na stres są ściśle ze sobą powiązane.

Jeśli internet może być jakimkolwiek wskaźnikiem, wydawałoby się, że każdy cierpi na współczesną chorobę „zmęczenia nadnerczy” lub dysfunkcje osi HPA (podwzgórze-przysadka-nadnercza) Ze względu na stres związany z naszym nowoczesnym stylem życia, nadnercza i mózg nie są już w stanie regulować reakcji na stres. Prowadzi to do wielu objawów, które niszczą całe ciało: zmęczenie, lęk, głód cukru i bezsenność. Wpływa to również negatywnie na trawienie, produkcję hormonów i nastrój. Nasze nadnercza wytwarzają kortyzol („hormon stresu”), zaangażowany w długotrwałą adaptację stresu, ale także w stan czuwania, motywację I pamięć. Niedobory sygnalizacji kortyzolu mogą powodować problemy jak: stany zapalne czy depresja. Zbyt duża zawartość kortyzolu w ciele może powodować przyrost masy ciała, problemy sercowo-naczyniowe, takie jak nadciśnienie i zespół metaboliczny. Kortyzol ma własny rytm dobowy. Nasz poziom kortyzolu wzrasta w ciągu godziny po przebudzeniu; 50% całkowitego kortyzolu na dzień jest uwalniane w ciągu pierwszych 30 minut po otwarciu oczu. Ten wysoki poziom kortyzolu budzi nas. Sprawia, że jesteśmy w pogotowiu i możemy wykonywać codzienne czynności. Stężenie kortyzolu stopniowo spada w ciągu dnia, a wieczorem wzrasta melatonina. Opóźniony wzrost porannego kortyzolu powoduje, że przez cały dzień jesteśmy otumanieni. Podwyższony poziom kortyzolu wieczorem powoduje, że czujemy się „zmęczeni i na haju” i ma to negatywny wpływ na sen. Budzenie w nocy, szczególnie we wczesnych godzinach rannych między 2 a 4 nad ranem, może być spowodowane nagłym wzrostem poziomu kortyzolu. Nasze nadnercza pomagają regulować nasze rytmy okołodobowe poprzez produkcję kortyzolu. Zarówno nadnercza, jak i SCN komunikują się ze sobą już o 2 nad ranem, aby przygotować system do wygenerowania odpowiedzi na przebudzenie kilka godzin później. Psychiatra dr Charles Raison w książce „The New Mind-Body Science of Depression” napisała: „Najbardziej stresującą rzeczą, którą robisz przez większość dni jest poranna pobudka.” Twoje ciało przygotowuje się na to przez kilka godzin przed przebudzeniem poprzez aktywację systemu stresu. Powodem, dla którego więcej ludzi umiera o świcie [niż w jakimkolwiek innym momencie] jest to, że naprawdę trudno im wstać. ” Przebudzenie to dosłowny stres w ciele. Potrzebujemy jednak reakcji na stres, aby skutecznie przebrnąć przez nasz dzień, a zdrowa funkcja osi HPA oraz optymalny nastrój i energia są wynikiem prawidłowo funkcjonującego rytmu dobowego. Bez prawidłowego funkcjonowania tych rytmów czujemy się zmęczeni, oszołomieni, napięci i przygnębieni. Podobnie jak Louise, potrzebujemy cukru i kawy, aby przetrwać dzień.

Rytmy okołodobowe wpływają na nasze zdrowie psychiczne

U większości ludzi cierpiących na lęki, depresję lub inne zaburzenia psychiczne, lekarze diagnozują zaburzenia rytmów okołodobowych i osi HPA. Wiele z tych osób czuje się wyczerpana w ciągu dnia i pobudzona w nocy. Mają problemy ze wstawaniem rano (lub pozostają w łóżku przez cały dzień). Większość z nich omija śniadanie z powodu braku głodu, a po kolacji pragnie słodyczy, co dodatkowo zakłóca cykl okołodobowy. Brak snu może zakłócać rytmy dobowe prowadząc do otyłości, depresji, cukrzycy i chorób sercowo-naczyniowych. 7 Choroba afektywna dwubiegunowa występuje szczególnie przy nieprawidłowo funkcjonującym zegarze biologicznym. Nasz nastrój jest ściśle związany z rytmem okołodobowym i snem.

Rytmy okołodobowe i medycyna chińska

Tysiące lat temu Chińczycy opracowali teorię Yin i Yang, aby opisać dynamikę natury, w tym cykle nocy i dnia. Yin i yang reprezentują proces zmiany i transformacji wszystkiego we wszechświecie. Yang, jest obecny w rzeczach gorących, lekkich, pobudzonych, poruszających się, ekscytujących, zmieniających się, przekształcających, niespokojnych. Yin jest obecny w rzeczach, które są zimne, ciemne, miękkie, wolne, spokojne. .Yin i yang są od siebie nawzajem zależne. Yin karmi się yangiem, podczas gdy yang karmi się i przekształca w yin. Wszystko w naturze składa się ze zmiennego połączenia tych dwóch sił życiowych. Czynniki środowiskowe, takie jak: jedzenie, światło, aktywność fizyczna i mentalna, pomagają stymulować yang w ciele, co pomaga nam poczuć się naenergetyzowanym, lekkim i zmotywowanym. Przed snem, czynniki środowiskowe jak: ciemność, odpoczynek i relaks pomagają naszym ciałom przejść do yin w nocy, abyśmy mogli spać spokojnie. Brak snu i relaksu może wyczerpać energię yin naszego ciała. Osoby z niedoborem Yin czują się zmęczone, niespokojne i gorące, doświadczają nocnych potów, uderzeń gorąca i zaczerwienionej skóry. Konwencjonalnie, niedobór yin może wyglądać jak wypalenie, połączone z lękiem lub około-menopauzą. Niezsynchronizowane rytmy okołodobowe mogą powodować niedobór yang, skutkując porannym otumanieniem, niewystarczającym wzrostem porannego kortyzolu i brakiem aktywowania energii yang przez cały dzień. Niedobór yang charakteryzuje się gromadzeniem się flegmy w ciele, prowadzącym do przyrostu masy ciała, uczucia ospałości, powolnego trawienia, wzdęcia, osłabienia i uczucia bladości i zimna. Objawy niedoboru Yang mogą wyglądać jak depresja, zespół przewlekłego zmęczenia, nadmiar estrogenów, niedoczynność tarczycy, otyłość i zespół metaboliczny. W medycynie chińskiej narządy również mają określone czasy aktywności. Żołądek jest najbardziej aktywny od 7 do 9 rano, kiedy jemy nasze śniadanie, najważniejszy posiłek dnia zgodnie z tradycją chińską. Śledziona (która w tradycyjnej medycynie chińskiej działa podobnie jak trzustka) jest aktywna od 9 do 11 rano, zamieniając energię pokarmową ze śniadania na energię, którą może wykorzystać organizm. Według chińskiego zegara narządów, wątroba jest aktywna od 1 do 3 rano. Osoby z przewlekłym stresem, bezsennością i drażliwością, często budzą się niespokojnie podczas wczesnych godzin porannych. Operowanie naszym zegarem okołobiegunowym poprzez czynniki środowiskowe może pomóc w zrównoważeniu przepływu i transformacji energii yin i yang w ciele.

Uzdrawianie zegara dobowego:

Kiedy ktoś ma depresję, lęki i inne schorzenia psychiczne lub choroby hormonalne, takie jak dysfunkcja osi HPA, jednym z celów jest leczenie rytmów okołodobowych. Wiąże się to z ustanowieniem szeregiem rutyn, które eksponują ciało na konkretne czynniki środowiskowe ( światło, ruch, żywność) w określonych porach dnia.

Jak leczyć swój rytm okołodobowy?

Poranne zajęcia: Zwiększenie energii Yang ruchem, światłem i jedzeniem:
  1.  Odsłoń oczy na jasne światło w godzinach od 6 do 8 rano. To stymuluje SCN i nadnercza do produkcji kortyzolu, co poprawia nastrój, energię rano oraz może pomóc zresetować oś HPA.
  2.  Zjedz duże śniadanie bogate w białko i tłuszcze w ciągu godziny po przebudzeniu. Spożycie posiłku zawierającego wszystkie makroskładniki odżywcze budzi zegar wątrobowy. To aktywizuje nasz metabolizm, funkcje trawienne, regulację cukru we krwi i oś HPA. Rozważ zjedzenie 3 jajek, szpinaku i awokado rano. Możesz również zafudować sobie smoothie z awokado, olejem MCT, białkiem konopnym w proszku, jagodami i zielonymi liśćmi ;p (Mój ulubiony) Jedząc śniadanie, które zawiera co najmniej 20 gramów białka i obfitą porcję tłuszczu, pomoże ustabilizować poziom cukru we krwi i nastrój przez cały dzień, jednocześnie zaspokaja nocne pragnienie cukru.
  3. Poruszaj się trochę rano. Poranny ruch niekoniecznie musi przybrać formę intensywnych ćwiczeń, jednak ważne jest, aby wstać i rozpocząć rutynę, być może zrobić śniadanie i sprzątnąć lub mieć alternatywny gorący i zimny prysznic (1 minuta wody gorącej wody na przemian z 30 sekundami wody zimnej w 3-5 cyklach)
  4. Włącz światło o poranku, zwłaszcza w okresie zimowym. Spędzaj czas na zewnątrz w ciągu dnia i unikaj używania okularów przeciwsłonecznych, (chyba że jest to absolutnie konieczne) aby światło mogło stymulować SCN.
  5. Zażyj większość swoich suplementów rano, ze śniadaniem. Biorąc adaptogeny (zioła, które pomagają zresetować oś HPA) i witaminy z grupy B mogą pomóc w aktywowaniu energii w ciągu dnia i przywrócić równowagę porannemu poziomowi kortyzolu. (oczywiście dobór suplementów należy skonsultować z lekarzem)
Nocna rutyna: Zwiększanie energię Yin
  1. Utrzymuj stałą porę snu i czuwania, nawet w weekendy. Naprawienie cyklu rozpoczyna się od stworzenia spójnej procedury, dzięki której cykl snu powraca na właściwe tory.
  2. Postaraj się położyć w łóżku przed godziną 23.00. To pozwala organizmowi dotrwać najgłębszej fali snu około drugiej w nocy. Pozwala także na 7 do 8 godzin nieprzerwanego snu i wystawienie oczu na jasne światło w godzinach od 6 do 8 rano, kiedy naturalnie podnosi się poziom kortyzolu. Oczywiście, ten rutynowy sen będzie się różnić w zależności od osobistych preferencji, stylu życia i genetyki. Ważne jest, aby najpierw ustalić rutynę, która pozwoli ci uzyskać co najmniej 6 godzin nieprzerwanego snu każdej nocy.
  3. Unikaj używania sprzętów elektronicznych co najmniej godzinę przed snem. Nasze smartfony, tablety, komputery i telewizory emitują potężne niebieskie światło, które aktywuje nasz SCN, myląc wszystkie zegary naszego ciała. Niebieskie światło hamuje również uwalnianie melatoniny, co powoduje, że czujemy się niespokojni i nie możemy zasnąć. Dla tych z Was, którzy późno wieczorem muszą koniecznie korzystać z elektroniki, warto zainstalować na swoich urządzeniach aplikację blokującą niebieskie światło, takie jak F.lux. Rozwiązania te nie są jednak tak skuteczne, jak po prostu wyłączenie elektroniki i wykonanie bardziej relaksujących czynności przed snem.
  4. Przez co najmniej 2 do 3 godzin przed snem unikaj nocnego podjadania, aby dać ciału szansę na odpoczynek i zasygnalizowanie peryferyjnym zegarom trawiennym, takim jak zegar wątrobowy, że nadszedł czas na odpoczynek i naprawę, zamiast trawienia i przyswojenia więcej jedzenia. Unikanie jedzenia, zwłaszcza pokarmów bogatych w węglowodany, w nocy może również pomóc w zarządzaniu poziomem cukru we krwi. Spadek poziomu cukru jest często powodem, dla którego ludzie budzą się we wczesnych godzinach porannych i rujnuje to ich system okołodobowy.
  5. Zaangażuj się w relaksujące zajęcia w słabym oświetleniu. Wyłącz światło, być może zapal świece ( ja uwielbiam zapalać sobie kominek aromaterapeutyczny z olejkiem lawendowym) lub słabe lampki do czytania, i spędź tak co najmniej 30 minut , które będą dla ciebie odprężające. Może to obejmować kąpiel z magnezem, czytanie książki przy pysznej herbacie ziołowej (uwielbiam rumianek i szałwię), jogę lub medytację czy przytulanie z partnerem. Ten czas pomaga nam wyjść z codzienności i sygnalizuje ciału i jego zegarom, że nadszedł czas na sen.
  6. Zażyć nocne suplementy przed snem. Ja biorę suplementy wspomagające sen, takie jak magnez, aby pomóc swojemu organizmowi uspokoić się. Porozmawiaj ze swoim lekarzem na temat tego, jakie suplementy mogą być odpowiednie dla Ciebie

Jeśli cierpisz na przewlekłe zaburzenia stresu i nastroju, wykonujesz pracę zmianową lub masz do czynienia z „jet lagiem”, być może będziesz musiał pilnie zaangażować się w te rutynowe czynności przez kilka miesięcy, aby przywrócić prawidłowy cykl okołodobowy.

1.http://www.sknsfi.com.pl/jadro-nadskrzyzowaniowe 2.https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4159427/ 3.https://www.pennmedicine.org/news/news-releases/2017/june/timing-meals-later-at-night-can-cause-weight-gain-and-impair-fat-metabolism 4.https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4159427/ 5.https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20228939 6.https://www.pennmedicine.org/news/news-releases/2017/june/timing-meals-later-at-night-can-cause-weight-gain-and-impair-fat-metabolism 7.ttps://www.cdc.gov/sleep/about_sleep/chronic_disease.html

Paznokcie: zdrowe i mocne! KURACJA ODŻYWCZA

Paznokcie: zdrowe i mocne! KURACJA ODŻYWCZA

Długie, mocne i zdrowe paznokcie (naturalne, swoje własne!) to marzenie niejednej z nas. Aby móc się nimi cieszyć, należy zadbać o nie od wewnątrz i od zewnątrz. A więc… zacznij kurację już dziś!

Niestety w dzisiejszych czasach, którymi rządzi stres i pośpiech trudno o kompleksowe dbanie o siebie. Zaniedbujemy dietę, a co za tym idzie – nie dostarczamy organizmowi wszystkich niezbędnych mu składników odżywczych. Osłabione włosy i paznokcie to pierwsze oznaki przemęczenia, stresu i nieprawidłowego odżywiania. Kolejnym ciosem dla naszych paznokci są lakiery, które co prawda dodają im walorów estetycznych, ale kosztem ich kondycji. Najpopularniejszymi problemami, z którymi się mierzymy są:

  • rozdwajanie się
  • kruszenie się i łamanie
  • przebarwienia w postaci białych plamek oraz pożółkłych paznokci

Mocne paznokcie:

ZŁOTE ZASADY

1. Odżywianie od wewnątrz

Ważną rolę w pielęgnacji paznokcie odgrywa odpowiednie nawodnienie i dieta, bogata w białko, witaminy (A, C, E, z grupy B) oraz składniki mineralne. Szczególnie ważne dla paznokci są: cynk (bardzo dużo cynku dostarczą nam grzyby: pieczarki, kurki, boczniaki), krzem (znajdziemy w rzodkiewkach, kalarepach, selerach), wapń (nie tylko z produktów mlecznych, także roślinnych: pokrzywa, koper, jarmuż, rukola, – 250g pokrzywy zawiera tyle wapnia co litr mleka!), magnez (dostarczymy dzięki dobrej jakości wodzie mineralnej, a także: kaszy gryczanej, soi, szpinakowi), żelazo (w mięsie, ale też w zielonych warzywach), kwas foliowy (np. w soczewicy, ciecierzycy, szparagach). Niedobory tych elementów objawiają się poprzez słabe, kruche, łamliwe, rozdwajające się paznokcie o nierównomiernym kolorycie. Można ich uniknąć, dostarczając odpowiednie składniki odżywcze w produktach pełnoziarnistych, orzechach i migdałach czy pestkach (np. dyni, słonecznika), warzywach, rybach i olejach roślinnych.

Z jadłospisu należy wykluczyć – nie tylko dla dobra paznokci 😉 – produkty wysoko przetworzone: słodycze (zobacz: Cukier=stan zapalny= trądzik), fast-foody, słone przekąski, słodkie i gazowane napoje, a także mocne kawę i herbatę, używki. Przeczytaj też: Problem otyłości: obalamy mity żywieniowe

Można wspomóc się także naparami z ziół: pokrzywy, skrzypu polnego, kopru, łopianu (lub wcierać je bezpośrednio w płytkę)

 

2. Odżywiaj od zewnątrz

Samo prawidłowe odżywianie przyniesie na pewno wspaniałe rezultaty, ale dobrze jest też zadbać o paznokcie od zewnątrz. Najlepiej sprawdzą się odżywki, które zawierają krzem, wapń, witaminy E, C, A.

 

# Jednolity koloryt? Tak, proszę!

Składniki:

  • ½ cytryny
  • 1 niewielki ogórek

Wykonanie: Ogórek obieramy i ścieramy na tarce o drobnych oczkach do miski. Wyciskamy sok z cytryny i mieszamy z ogórkiem. Wkładamy do miski paznokcie (by były zanurzone w papce) i trzymamy ok. 15 minut.   

 

# Stop rozdwajaniu!

Składniki:

Wykonanie: Siemię gotujemy do powstania gęstego żelu. Powstałą substancję przekładamy do miski i po ostudzeniu wkładamy paznokcie (by były zanurzone w papce) i trzymamy ok. 15 minut.

 

# Kompleksowe wzmocnienie

Składniki:

Wykonanie: Ogórek oraz jabłko obieramy i ścieramy na tarce o drobnych oczkach do miski. Wyciskamy sok z cytryny i mieszamy z ogórkiem i jabłkiem. Dodajemy olej rycynowy i olejek herbaciany. Wkładamy do miski paznokcie (by były zanurzone w papce) i trzymamy ok. 15 minut.

Olej rycynowy świetnie sprawdzi się jako odżywka do wmasowywania w płytki paznokci przed snem. Wzmocni je i pobudzi je do wzrostu (tak jak w przypadku rzęs: 4 naturalne produkty dla pięknych, długich i gęstych rzęs! )       

Być może sama skomponujesz własną odżywkę? Oto produkty poprawiające stan paznokci:

3. Lepiej krótko niż wcale

Przy kuracji wzmacniającej ważna jest cierpliwość. Na efekty będzie trzeba trochę poczekać – uzależnione jest to od obecnego stanu paznokci, ale ich odbudowa może zająć nawet kilka miesięcy. Nie należy nastawiać się, że od razu będą długie a przy tym niezniszczalne 😉 Dlatego podczas kuracji lepiej utrzymywać paznokcie stosunkowo krótkie, gdyż są wtedy mniej podatne na złamania. Warto często polerować płytkę paznokcia i piłować go na półokrągło. A gdy paznokcie wzmocnią się już, wtedy można zacząć je zapuszczać.

 

 

Kto zaczyna kurację już dzisiaj?
Naturalne, długie, mocne, zdrowe paznokcie – to jest to! 🙂

_____________________________________________________________________________________________________________________________

Może zainteresuje Cię również:

Olejowanie włosów: Naturalny sposób na zdrowe i lśniące włosy!

Zioła i kwiaty a typ cery: dobierz je do siebie i swoich potrzeb!

Maseczki dla wszystkich typów skóry

8 rzeczy, które zaskoczyły mnie na Filipinach

8 rzeczy, które zaskoczyły mnie na Filipinach

Jedzenie:

Dla miłośników mięsa to prawdziwy raj, gdyż regionalne filipińskie dania opierają się głównie na tym składniku. Filipiny to jeden z azjatyckich krajów, gdzie najbardziej można odczuć wpływy kuchni amerykańskiej. Filipińczycy mają nawet swój własny fastfood o nazwie „Jollibee”. W porannych godzinach wyspiarze wystawiają przy ulicy kotły z tanim, regionalnym jedzeniem tzw „mamas food”, które jest również popularne w Malezji. Za talerz warzyw, porcję ryżu, małą, upieczoną rybkę, zupę rybną i smażony bakłażan płaciłam ok. 5-6 zł. To bardzo dobra opcja dla osób, które mają ograniczony budżet, gdyż zawsze po takim śniadaniu wychodziłam z pełnym brzuchem 😉 Po zmierzchu codziennością jest wystawianie przez Filipińczyków prowizorycznych grilli, na których przygotowują różnego rodzaju mięsa w formie szaszłyków. Popularnym deserem na Filipinach jest smażony banan w brązowym cukrze bądź banan zawinięty w chrupkim, smażonym cieście, a także sklejony słodki ryż zawinięty w liście bananowca. Filipińczycy są zamiłowani w wyrobach cukierniczych, szczególnie słodkich bułkach z różnymi wariantami nadzienia. Kolejny wpływ amerykańskiego stylu życia to powszechnie dostępne masło orzechowe. Niestety wyspiarze używają nagminnie olej palmowy zamiast popularnego tam oleju kokosowego. Ekskluzywnym daniem, które nie kosztuje mało jest pieczony świniak.

Perfekcyjna znajomość języka angielskiego:

Kiedy Hiszpanie stracili swoje zamorskie kolonie, Anglicy – a później Amerykanie – przejęli kontrolę nad Filipinami. Amerykanie do końca lat 80 XX wieku posiadali swoje bazy wojskowe na tym terenie i właśnie dlatego Filipińczycy tak dobrze znają angielski. Dopiero na początku lat 90. Filipiny odzyskały niepodległość. Jest to państwo wyspiarskie, więc jego mieszkańcy posługują się wieloma dialektami, podczas zwykłej rozmowy wplatają angielskie i hiszpańskie słowa.

 

Życie na morskim dnie:

Rezerwat podwodnej przyrody „Marine Sanctuary” to miejsce, gdzie podczas snorkelingu czy nurkowania możemy poznać podwodną faunę i florę. Są to najlepiej zachowane obszary rafy koralowej, jak również podwodnej fauny (ogromna liczba popularnych rybek Nemo i ogromnych małży „Claims” –> koniecznie obejrzyjcie filmik na instagramie). Dla miłośników nurkowania Filipiny z pewnością będą najlepszym wyborem. Dodatkowo, jeśli marzysz o doświadczeniu niezapomnianych chwil skacząc ze skał ii kąpiąc się w największych wodospadach na świecie – Filipiny to kierunek dla Ciebie.

Pomysłowość Filipińczyków:

Wszędzie można znaleźć dystrybutory wody. Dzięki temu nie trzeba kupować wody w plastikowych butelkach – to prosty i skuteczny sposób na zadbanie o środowisko. Zużyte plastikowe butelki Filipińczycy wykorzystują w pożyteczny sposób: jako donice na kwiaty i zioła, uprawiają w nich np. trawę cytrynową; osłonki do żarówek, oświetlające mroki wszechobecnie występującej dżungli. W celu uprawy kwiatów wykorzystywane są puszki i pojemniki po farbach, donice są też robione ze zużytych opon samochodowych i skuterowych.

Bezwzględność w stosunku do zwierząt:

Dużym zaskoczeniem dla miłośników psów i kotów będzie traktowanie tych zwierząt przez lokalnych mieszkańców Filipin. Mnóstwo zwierząt chodzi po ulicach w okropnym stanie – brudne, zapchlone, z otwartymi ranami. Spotkałam się jedynie z nielicznymi przypadkami dbania o te zwierzęta. Usłyszałam również historie, że dawniej na Filipinach powszechne było przygotowywanie jedzenia z psiego mięsa. Na szczęście dzisiaj jest to przeszłość. Ten proceder został skutecznie zwalczony przez odpowiednią rządowa dyrektywę.

Jeepney i tricycle:

To dwa popularne środki transportu na Filipinach.

Jeepney – przeróbka jeepa, ma zamocowaną długą ramę podwozia, na której znajduje się konstrukcja dla pasażerów. Siedzą oni obok siebie, bokiem do kierunku jazdy, a bagaże są ustawiane po środku przejścia między ich nogami. Jest to najtańszy środek transportu publicznego. W zależności od długości trasy kosztuje od 8 do 30 peso 0,50 – 2,30 zł na trasie do 20km. Nie jest to zbyt komfortowy środek transportu, ponieważ jest notorycznie przepełniony.

 

 

 

Tricycle – konstrukcja stworzona z motocykla, do którego przyspawana jest zadaszona rama, pokrywająca dachem zarówno pasażera, jak i kierowcę. Pojazd swoim wyglądem przypomina motocykl z kufrem czy kabiną. Jest to droższy środek niż jeepney, ale funkcjonuje jako taksówka i może Cię zawieźć w dowolne miejsce. Nazwa tricycle wywodzi się od trzech kół. Koszt w zależności od km 150-400 peso. Co ciekawe, na tym popularnym środku transportu widnieją cytaty z Biblii.

 

 

 

Katolicki wpływ:

Z uwagi na to, że Filipińczycy są katolickim narodem, w wielu miejscach można spotkać fotografie Jana Pawła II oraz obraz „Jezu, ufam Tobie” autorstwa św. Faustyny. Znajdują się tu kaplice poświęcone kultowi miłosierdzia bożego, zapoczątkowanemu przez wyżej wspomnianych świętych. Ten miły akcent towarzyszył nam podczas mijania kaplic i podróży w autobusach czy tricycle.

 

Karaoke – najpopularniejszą rozrywką na Filipinach:

Specjalne maszyny audio do karaoke można spotkać w wielu miejscach: w domach, na ulicach, jak również w mobilnych, bardziej turystycznych jeepney. W trakcie amatorskiego koncertowania można usłyszeć wiele popularnych amerykańskich szlagierów jak i utwory wykonywane w ojczystym dialekcie Filipińczyków. Ciekawostką jest, że płeć męska imponująco imituje kobiece głosy.

Wielu osobom może się wydawać, że Filipiny to raj na ziemi. Rzeczywiście tak jest – pod względem dziewiczej natury, która w wielu miejscach nie jest jeszcze dotknięta działalnością człowieka. Pomijając bogate resorty i dzikie dżungle, Filipińczycy moim zdaniem są narodem, który nie przejmuje się estetyką i porządkiem – widać to na każdym kroku, od brudnych ulic po domowe obejścia. Podejrzewam, że niebagatelny wpływ ma na to niski poziom życia i szeroko szerząca się bieda. Z tego, co zauważyłam, Filipińczycy wolą spędzać czas w towarzyski sposób, imprezując, relaksując się. Podróżując po wielu miastach, niejednokrotnie trafiałam na czas fiesty. Kilka dni przed nią, jak i po niej, sklepy były nieczynne. Ludzie odpoczywali po imprezie, co jest ewidentnie wpływem hiszpańskiego stylu życia ;p Filipiny to idealne miejsce dla osób, których marzeniem jest zrobienie kursu nurkowania 😉
PS. Chcecie oddzielny artykuł na temat owoców na Filipinach – ich rodzajów, kosztów?